Trener Mariusz Rumak przyznaje, że Drygas nie może być pewny miejsca w składzie, tylko musi o nie cały czas walczyć. Jesienią był chyba jedynym graczem, oprócz Kuby Wójcickiego, do którego nie można było mieć większych pretensji, jednak wiosną gra zdecydowanie zbyt agresywnie. Pięć żółtych kartek w sześciu meczach chluby mu nie przynosi, w meczu z Wisłą dostał dwie, a z Lechem musiał zostać zmieniony już w przerwie, zanim to sędzia zadecydowałby o jego zejściu z boiska. Dziesięciu graczy jest pewnym występu na Łazienkowskiej, co do jedenastego Mariusz Rumak ma trzy opcje.
Wariant I – Jakub Świerczok
Szkoleniowiec Zawiszy może wyjść z założenia, że zwycięskiego składu się nie zmienia i ponownie zagrać dwoma napastnikami. Jakub Świerczok świetnie spisał się w Bełchatowie jako cofnięty napastnik i zdobył ładną bramkę. Jednak co innego GKS, a co innego Legia i Rumak niekoniecznie będzie chciał wyjść tak ofensywnie. Zostawienie Majewskimu tylko Miki do pomocy w środku pola wydaje się dość ryzykowne, poza tym wystawienie Świerczoka w pierwszym składzie pozbawia Zawiszę dżokera na ławce. Trzeba przyznać, że młody napastnik spisuje się ostatnio bardzo dobrze i zrobił wszystko, aby wywalczyć sobie miejsce w podstawowej jedenastce.
Wariant II – Kamil Drygas
Najbardziej defensywny wariant zakłada wystawienie Drygasa jako „8” i przesunięcie Miki nieco wyżej. Daje to Zawiszy odpowiedni poziom siły i waleczności w środku pola, koniecznej do skutecznej walki z Jodłowcem i Vrdoljakiem. Forma byłego piłkarza Lecha jest jednak sporą niewiadomą, gdyż ostatnie spotkanie rozegrał miesiąc temu. Jeśli zagra, to z pewnością da z siebie wszystko, problem w tym, że czasem daje za dużo, gra zbyt agresywnie i łapie głupie kartki. Nie zmienia to faktu, że gwarantuje solidny poziom i maksymalne zaangażowanie w środku pola, nigdy nie przechodzi obok meczu i potrafi pociągnąć drużynę w trudnych momentach.
Wariant III – Cornel Predescu
Jest jeszcze opcja „pomiędzy”, w środku pola Mice może towarzyszyć Cornel Predescu, tak jak w spotkaniach z Pogonią i Piastem. Tak samo miał zagrać Zawisza w Bełchatowie, jednak w ostatniej chwili Mariusz Rumak zdecydował się wystawić Świerczoka i był to strzał w dziesiątkę. Rumun jednak jak już dostawał szansę to nie zawodził, strzelił bardzo ważną, przełomową bramkę z Piastem, a mimo tego, po zakończeniu pierwszej absencji Drygasa, zasiadł na ławce. Nieźle zagrał też z Pogonią, ale w drugiej połowie zmienił go Świerczok i tuż po wejściu trafił do siatki. Trzeba przypomnieć, że Predescu stracił trochę treningów przez infekcję, ale już wszystko z nim w porządku. Rumun to gracz lepszy technicznie od Drygasa, którego stać na niekonwencjonalne rozwiązania, jednak istnieje ryzyko, że fizycznie zostanie zmiażdżony przez legionistów, którzy poradzili sobie świetnie nawet z Heroldem Goulonem.
Mariusz Rumak świetnie przygotował drużynę do rundy i kogo by nie wybrał, źle nie będzie. Jednakże w najlepszej formie wydaje się być Jakub Świerczok, poza tym na stadionie Legii niebiesko-czarni nie mają nic do stracenia, spokojnie mogą zaryzykować i zagrać o pełną pulę. Prawdopodobny jest także wariant zachowawczy, z Kamilem Drygasem, którego dodatkowym atutem jest znakomita znajomość byłego Zawiszaka, Michała Masłowskiego. Odpowiedź już jutro o 18.00, kiedy to sędzia Mariusz Złotek zagwiżdże po raz pierwszy i rozpocznie mecz lidera tabeli i najlepszym zespołem 2015 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?