Zawisza wrócił do Bydgoszczy. Nie najlepsza sytuacja kadrowa przed meczem z Wisłą

Łukasz Szczepiński
Zawisza przygotowuje się do ważnego spotkania przeciwko Wiśle Kraków
Zawisza przygotowuje się do ważnego spotkania przeciwko Wiśle Kraków Łukasz Szczepiński
Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza zmierzyli się w środę z GKS-em w Katowicach. Niebiesko-czarni w drogę powrotną udali się dopiero w czwartek około 10. Do Bydgoszczy dotarli po ponad sześciu godzinach jazdy autokarem. Niestety awans do kolejnej rundy kontuzjami okupili Bernardo Vasconcelos i Piotr Kuklis.

Kto nowym selekcjonerem? (Nie)poważna ściągawka dla Bońka (GALERIA)

Autokar z piłkarzami Zawiszy dotarł do klubu po godzinie 16. Bydgoszczanie od razu udali się do szatni a następnie czekał ich trening regeneracyjny. W zajęciach nie uczestniczyli Bernardo Vasconcelos i Piotr Kuklis, którzy doznali kontuzji w meczu z GieKSą. Portugalczyk według pierwszej diagnozy naciągnął mięsień brzuchaty łydki. Natomiast Kuklis ma problemy z przywodzicielem. Obu zawodników jutro czekają szczegółowe badania.

Najlepszego strzelca Zawiszy w tym sezonie może czekać nawet miesiąc przerwy, co jest bardzo złą wiadomością dla kibiców i sztabu szkoleniowego. "Vasco" jest jedynym napastnikiem, który w tym sezonie zdobywał bramki dla niebiesko-czarnych. Cały czas również pod uwagę do gry nie może być brany Paweł Abbott, który jeszcze nie trenuje z zespołem.

Natomiast Łukasz Skrzyński, który doznał kontuzji z Lechią jest coraz bliższy powrotu na boisko. Kapitan Zawiszy trenuje na pełnych obrotach, jednak jego występ przeciwko Białej Gwieździe jest mało prawdopodobny. Niebiesko-czarni przed meczem z Wisłą odbędą jeszcze jeden trening, po którym sztab szkoleniowy wybierze kadrę meczową na sobotnie starcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24