Zawodnicy Górnika po remisie z Pogonią

Damian Orłowicz
Zabrzanie pod wodzą nowego szkoleniowca mieli wrócić na właściwe tory. W spotkaniu z Portowcami padł remis. Kolejny mecz piłkarze Górnika rozegrają już we wtorek w Bydgoszczy, gdzie spotkają się w ćwierćfinale Pucharu Polski z Zawiszą. Zobacz co powiedzieli o spotkaniu z Pogonią podopieczni Roberta Warzychy.

Grzegorz Kasprzik:

- Na pewno mieliśmy dużo więcej sytuacji podbramkowych, mogliśmy zdobyć jeszcze jakieś bramki, a tu chwila dekoncentracji w drugiej połowie sprawiła, że mecz niestety zakończył się wynikiem 1:1. Zdobyliśmy punkt, ale z przebiegu spotkania zasłużyliśmy na komplet punktów.

- Ciężko mi powiedzieć z czego wynikało to, że szybko straciliśmy bramkę zaraz po przerwie. W Bydgoszczy też w drugiej połowie, że nie graliśmy tak jak w pierwszej. Musimy nad tym pracować i pilnować się, żeby w następnych meczach już tego nie było.

- Musimy zregenerować się, bo we wtorek gramy mecz w Pucharze Polski z Zawiszą. Czeka nas podróż 6-7 godzin do Bydgoszczy. Musimy zrobić wszystko, żeby jak najszybciej się zregenerować.

Rafał Kosznik:
- Na pewno niesmak pozostał, bo prowadziliśmy po pierwszej połowie. Uważam, że pierwszą połówkę zagraliśmy dobrze, w drugiej bramka Pogoni nas trochę uśpiła. Widać u nas było zalążek tego starego Górnika. Walczyliśmy o każdy metr boiska i walczyliśmy do ostatniej minuty. W końcówce stworzyliśmy kilka sytuacji. Mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej i będziemy wygrywać, bo teraz jest to nam potrzebne.

- Bramka strzelona mnie cieszy, ale cały zespół zasługuje na pochwały. Dla mnie nie jest ważne kto strzela, ważne żebyśmy wygrywali i zdobywali punkty, a widać było, że cała drużyna chciała wygrać i oddała serce na boisku.

- W Pucharze jesteśmy i na pewno będziemy chcieli się zrewanżować Zawiszy za ostatnią porażkę w Bydgoszczy i tutaj też walczymy, żeby dojść jak najdalej.

Łukasz Madej:

- Bramki zawsze padają po błędach. Tak się ułożyło, tak Pogoń rozegrała akcję, że my popełniliśmy ten błąd i goście strzelili gola. Nie mówiłbym tu o braku koncentracji, tylko o tym że to była dobra akcja gości, a my nie ustrzegliśmy się błędu, który nie powinien nam się zdarzyć.

- Robert Warzycha to duża postać tu w Górniku i za nim wielka kariera piłkarska. Trenował też duży klub i myślę, że nasza praca będzie szła w dobrym kierunku i wyniki, które będziemy osiągać, będą takie, jakie są tutaj oczekiwane. My jeszcze nie przegraliśmy tej rundy. Przed nami puchar i trzeba zrobić wszystko, żeby przejść dalej. Jak mówię wszystko przed nami i może być jeszcze pięknie.

Zobacz także:

Robert Warzycha po remisie z Pogonią: To jest dobry prognostyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24