Zieliński: Piech do końca stycznia musi się określić w sprawie swojej przyszłości

Jacek Sroka/Dziennik Zachodni
Piłkarze Ruchu na zgrupowaniu w Kamieniu koło Rybnika przygotowują się do rozgrywek ekstraklasy. W hotelu "Olimpia", który jest bazą Niebieskich nie ma już Arkadiusza Piecha, za to jest Marcin Kikut, który zostanie w drużynie na rundę wiosenną.

Liga Światowa: Polscy siatkarze zagrają z USA w katowickim Spodku!

- Arek się rozchorował i nie było sensu trzymać, go na obozie, bo mógłby tylko zarazić innych grypą - wyjaśnił trener Jacek Zieliński.

Gorszą informacją dla fanów Niebieskich niż choroba napastnika reprezentacji Polski jest odrzucenie przez niego propozycji nowego kontraktu z chorzowskim klubem złożoną mu przez prezesa Dariusza Smagorowicza. Oznacza to, że Piech będzie grał na Cichej najwyżej do końca sezonu, bo wtedy wygasa jego kontrakt z Ruchem. Pozyskaniem 28-letniego napastnika zainteresowany jest aktualny mistrz Rumunii CFR Cluj dwukrotnie grający w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

- Arek do końca stycznia musi się określić w sprawie swojej przyszłości. Ma oferty z innych klubów, a jego menedżer ciągle mu czegoś szuka, ale ja stawiam sprawę jasno: Jeśli pojedzie z nami na lutowy obóz do Turcji, to znaczy, że wiosną będzie grał w Chorzowie - dodał trener Zieliński, który przy okazji zdementował informację o zainteresowaniu Ruchu pozyskaniem młodego napastnika Podbeskidzia Bielsko-Biała Kamila Adamka.

- Z zespołem trenuje Marcin Kikut, który ostatecznie zostanie z nami na rundę wiosenną. Wygląda w tej chwili na tyle dobrze, że liczę, iż wiosną zamaże to kiepskie wrażenie, które zostawił po sobie jesienią. Sprawa transferu Tomasza Wróbla na razie ucichła, bo ma on problemy z rozwiązaniem kontraktu z Bełchatowem - dodał trener Zieliński.

Łukasz Tymiński piłkarzem Ruchu Chorzów

W sobotnim sparingu z MSK Żylina powinna rozstrzygnąć się sprawa Łukasza Cieślewicza. - Cały czas walczę o miejsce w kadrze Ruchu i mam nadzieję, że zostanę w tym klubie. Przygotowania do sezonu w Polsce i na Wyspach Owczych, gdzie grałem wcześniej, przebiegają podobnie, ale treningi w Kamieniu są nieco inne, więc wieczorem moje mięśnie są mocno zmęczone - stwierdził Cieślewicz, który na zgrupowaniu dzieli pokój z innym testowanym zawodnikiem Robertem Chwastkiem.

W Kamieniu jest już także Łukasz Tymiński, który właśnie został na pół roku wypożyczony z Jagiellonii Białystok, a jeśli się sprawdzi, to w czerwcu podpisze z Niebieskimi dwuletni kontrakt. - Temat mojego transferu do Chorzowa wałkowany był dość długo, ale udało się to nam utrzymać w tajemnicy. Do przejścia do Ruchu przekonał mnie telefon trenera Zielińskiego, który powiedział mi jaką rolę widzi dla mnie w swojej drużynie - powiedział 22-letni pomocnik pochodzący z Żywca.

Dziennik Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24