Żytko: Trzeba tylko wykorzystywać sytuacje

Krzysztof Orski
- Trzeba wygrać wszystkie mecze i potem patrzeć co się dzieje koło nas - mówił po zremisowanym 1:1 meczu z Flotą Świnoujście obrońca Cracovii, Mateusz Żytko.

Mateusz jak ocenisz to spotkanie z Twojej perspektywy?
Wydaje mi się, że to znowu był mecz pod nasze dyktando, z ewidentną przewagą i sytuacjami. Były okazje sam na sam, mogły być bramki, ale wpadła nam tylko taka z przypadku i jest 1:1.

W pierwszej połowie graliście dobrze, mogliście do przerwy rozstrzygnąć ten pojedynek.
O to chodziło. Musimy takie mecze wygrywać. Podobnie było z Kolejarzem Stróże.

Może nie wyciągnęliście wniosków. Znowu macie prowadzenie a oddajecie pole rywalom.
Wniosek jest taki, żeby wykorzystywać sytuacje podbramkowe. Tego nie czynimy więc na razie jest jak jest. Trzeba iść tą drogą, gra jest dobra. Trzeba tylko wykorzystywać sytuacje. Do końca sezonu są cztery kolejki, walczymy.

Kibice Was ładnie pożegnali. Krzyczeli „Gramy do końca”. Chodzi o to, żeby ten przegrany remis nie podciął Wam skrzydeł.
Na pewno kibice stworzyli świetne widowisko. My trochę zawiedliśmy. Trzeba było wygrać ten mecz dla kibiców i dla dzieci. Oby tak nas dalej dopingowali. My będziemy grali do końca.

Strata bramki z Flotą, która stworzyła dwie okazje nie jest kompromitacją?
To jest sport. Nie jest kompromitacją tracenie bramek. W piłce każdy może wygrać z każdym. Dlatego piłka jest najpiękniejszym sportem.

Jak teraz oceniasz sytuację w tabeli. Zrobiło się groźnie dla Was.
Nie jest dobra, nie jest tragiczna. Jest po środku. Trzeba wygrać wszystkie mecze i potem patrzeć co się dzieje koło nas. Czołówka gra jeszcze ze sobą. Ktoś musi stracić punkty.

Co będzie waszym atutem? Najłatwiejszy kalendarz?
Naszym atutem będzie dobra forma. Stwarzamy klarowne sytuacje, trzeba je wykorzystać. Wiemy jak mamy grać. Jest szacunek dla przeciwnika, ale wierzymy w siebie.

W szatni po meczu była grobowa cisza?
Była sportowa złość. Ona nas popchnie do lepszej gry.

Mecze ze ścisłą czołówką macie za sobą. Cztery punkty to nie jest wymarzony scenariusz.
Wymarzony to byłyby trzy zwycięstwa. Myślimy o kolejnych meczach. Nie interesuje nas co było.

Nie masz wrażenia, że takimi meczami przegrywa się awans?
Nie wiem czy się przegrywa. Nie analizowałem poprzednich sezonów. Nie interesuje mnie to. Ocenę będzie można wystawić po ostatnim gwizdku. Wtedy powiemy gdzie można było wywalczyć więcej punktów.

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24