Po wycofaniu się Floty Świnoujście, wykrystalizowała się grupa spadających bezpośrednio klubów, dzięki czemu może odetchnąć kilka klubów „znad kreski” w tym Miedź Legnica oraz Bytovia Bytów. Będące w strefie spadkowej Pogoń Siedlce i Widzew Łódź mają już niezbyt duże szanse na dogonienie będącego na miejscu barażowym GKS-u Tychy, nie mówiąc już o pierwszej bezpiecznej Sandecji Nowy Sącz. Zatem legniczanom i bytowianom pozostała już tylko walka o jak najlepszą lokatę w tabeli.
Bytovia przez długi czas spisywała się poniżej oczekiwań, balansując na krawędzi miejsc spadkowych. Na początku rundy wiosennej zarząd Bytovii podziękował za pracę byłemu selekcjonerowi Pawłowi Janasowi i zatrudniono Tomasza Kafarskiego. Od tamtego momentu rozpoczął się marsz w górę tabeli. Bytovia jest obecnie na jedenastej pozycji z identycznym dorobkiem co Miedź – 37 punktów, ale legitymuje się lepszym bilansem bezpośrednich starć. 22 punkty Bytovia wywalczyła w roli gospodarza, a 15 w delegacji. Dodajmy, że drużyna z Bytowa nie przegrała od sześciu spotkań. W minionej serii ograła 2:0 Widzew Łodź. Ostatni raz schodziła z boiska „na tarczy” w dniu debiutu nowego szkoleniowca, czyli 4-go kwietnia po pojedynku z Olimpią Grudziądz (0:4).
A co słychać w Legnicy? „Miedzianka” przerwała ostatnio serię porażek, remisując po niezłym w swoim wykonaniu meczu z Wigrami Suwałki 0:0. Jednak nie o wynikach legnickiego klubu było głośno w minionych dniach, bo wiadomo, iż Miedź zakończy raczej zmagania w dolnej połówce tabeli, ale spadek jej nie grozi. Głównym punktem uwagi był i jest Radosław Bartoszewicz. Najpierw przesunięto go do rezerw, a w tym tygodniu rozwiązano kontrakt. Sprawa tym bardziej dziwi, że był on regularnie chwalony przez Janusza Kudybę. Bardzo prawdopodobne jest to, że pożegnanie się z Bartoszewiczem to konsekwencja jego zachowania po zmianie w 40 minucie w meczu z Wisłą Płock. Na konferencji po spotkaniu Bytovia trener Kudyba będzie musiał się spodziewać serii pytań na jego temat. W gwoli przypomnienia nowym kapitanem został Wojciech Łobodziński.
Po wycofaniu z Floty, do Legnicy powrócił Keon Daniel. Odejście Bartoszewicza może być dla niego szansą na wywalczenie miejsca w składzie. Działacze zgłosili go do rozgrywek I ligi wczoraj i ma spore szanse, aby znaleźć się w kadrze na spotkanie z Bytovią, ale nie należy się go raczej spodziewać w wyjściowej jedenastce. Poza tym do składu wraca Marcin Garuch, który odpokutował nadmiar żółtych kartek, ale z tego samego powodu w środę zabraknie Adriana Woźniczki. Dla porównania Tomasza Kafarski też będzie miał do dyspozycji większość graczy. Wyjątkiem jest Daniel Mąka, który doznał w meczu z Arką Gdynia i wykluczyła ona go z gry do końca sezonu.
W rundzie jesiennej Bytovia zwyciężyła 2:1. Jak będzie teraz? Odpowiedź na to pytanie w środę od godziny 18:00.
Więcej o 31. KOLEJCE 1. LIGI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
