Arka wygrywa pierwszy raz

Mariusz Wiwatowski
Arka Gdynia 2:1 Odra Wodzisław
Arka Gdynia 2:1 Odra Wodzisław PiK (Ekstraklasa.net)
Pierwszy raz w historii spotkań Arki z Zagłębiem na stadionie w Lubinie udało się gdyńskim zawodnikom uzyskać wynik dający im 3 punkty, a w dotychczasowych potyczkach jest to dopiero druga wygrana żółto niebieskich.

Zagłębie Lubin mając pomysł na grę z gdyńską Arką, odniosło kolejną - 5 z rzędu porażkę tym razem 0-2 i na pewno, nowy trener Franciszek Smuda, który oglądał to spotkanie z trybun zdał sobie sprawę jak ciężkie zadanie stoi przed nim, by zespół z Lubina zaczął odnosić zwycięstwa.

Pierwsza połowa spotkania to niemrawe tempo, niedokładność i szanowanie piłki tak po jednej jak i drugiej stronie boiska. Kibice jednak nie nudzili się tylko dlatego że z braku innych atrakcji prowadzili wzajemny doping i wymieniali uprzejmości gdyż w obecnym roku mija 30 lat odkąd zawarli oni przyjaźń.

Dialog Arena okazała się szczęśliwa dla Przemysława Trytko, który skorzystał ze świetnego podania od Bartosza Ławy, minął obrońców Zagłębia w tym także do niedawna zawodnika Arki - Michała Łabędzkiego i pozostając w sytuacji sam na sam skutecznym strzałem pokonał Jewhena Kopyłe.

Na drugą połowę gospodarze wyszli zmotywowani i zdeterminowani by doprowadzić wynik przynajmniej do remisu, lecz obrona Arki konsekwentnie wybijała ich z rytmu. Jeśli już udało się doprowadzić do sytuacji strzeleckiej to albo na drodze stawał dobrze dysponowany Andrzej Bledzewski albo nieskutecznością popisywali się Caiado, Świerczewski czy Plizga.Najdogodniejszą sytuację do wyrównania zmarnował Portugalczyk Caiado który wychodząc z piłką na sam na sam z Bledzewskim zbyt mocno ją sobie wypuścił.

Wynik spotkania ustalił Bartosz Ława, który świetnie wykonał rzut wolny, po tym jak przed polem karnym został sfaulowany Przemysław Tytko. Trytko mijał już Stasiaka i ponownie wychodził na dogodną sytuację do zdobycia gola, więc Stasiak nie miał wyjścia - sfaulował. Bartosz Ława - etatowy wykonawca rzutów wolnych - przymierzył i plasowanym uderzeniem ponad murem piłkarzy Zagłębia zdobył gola. To będzie gol kolejki!

Po meczu powiedzieli:
Michał Łabędzki (Zagłębie): - Trudno coś powiedzieć po takim meczu. Szkoda, że przegraliśmy, ale myślę, że wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. My stwarzaliśmy sytuacje, wyprowadziliśmy kilka groźnych kontrataków, ale nie udało się tego zamienić na bramki. Smutno mi, że tak zakończył się ten mecz. Trener Smuda, który pojawi się tu we wtorek musi przeprowadzić naprawdę dobrą robotę, żebyśmy wreszcie zaczęli wygrywać i odbili się od dna.

Bartosz Ława (Arka): - Uderzać rzuty wolne uczyłem się od Darka Dźwigały jeszcze w Pogoni Szczecin i podglądanie jego strzałów trochę się dzisiaj przydało. Cieszę się, że pod wodzą trenera Pasieki udało się wyeliminować trochę błedów, choć ta nasza gra jeszcze nie wygląda tak, jakbyśmy sobie to wyobrażali. W takim meczu jak dzisiaj jednak nie był ważny styl gry, ale po prostu zwycięstwo i to się nam dzisiaj udało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24