1. Kibice obejrzą w Krakowie hit?
Często, kiedy słyszymy o hicie w Polsce, odnosimy wrażenie, że ktoś nadmiernie pompuje balonik. Spotkania Wisły z Lechem zazwyczaj są jednak naprawdę ciekawe i tak powinno być również dzisiaj. Zwłaszcza że to mecz, w którym można znaleźć kilka smaczków – na przykład w osobach Macieja Skorży, czy Dariusza Dudki, którzy teraz są w Poznaniu, a kiedyś byli związani z klubem z Krakowa. Niepokoić może jedynie frekwencja, ta podobno może nie być zbyt wysoka.
2. Skorża nie będzie oszczędzał zawodników?
Za kilka dni Lecha czeka jeszcze rewanż w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. A tam przeciwnik o wiele bardziej wymagający od Wisły. Po pierwszym meczu poznaniacy mają co prawda niewielkie szanse na przejście Basel, ale przecież nie takie cuda się zdarzały. Można się tylko zastanawiać, czy z tego powodu Maciej Skorża da dzisiaj odpocząć podstawowym zawodnikom, żeby ci byli gotowi na grę w Europie. Naszym zdaniem szkoleniowiec wymieni jedynie pojedyncze ogniwa, licząc na komplet punktów w Krakowie.
3. Brożek w końcu trafi do siatki?
Minuty bez bramki lecą, a Brożek nie robi zbyt wiele, żeby to przerwać. Napastnik Wisły koncentruje się na grze drużynowej, więcej rozgrywa i wspomaga drugą linię, niż sam straszy bramkarzy. To jakieś rozwiązanie, ale od snajperów oczekuje się zdobywania goli. Kiedyś Brożek będzie musiał się w końcu przełamać. Lech wydaje się najtrudniejszym dotychczasowym rywalem, ale jako że nasza liga jest dość specyficzna, to nie zdziwimy się, jeżeli wiślak trafi dzisiaj do siatki.
4. Cracovia nadal niepokonana?
Piłkarze „Pasów” pod okiem Jacka Zielińskiego wyśrubowują naprawdę dobry wynik – Cracovia jest niepokonana od 24 kwietnia. Ostatnią porażkę krakowianie ponieśli w spotkaniu z Pogonią Szczecin. Patrząc na styl gry, jaki preferuje Jacek Zieliński, aktualną formę drużyny oraz klasę przeciwnika, wydaje się, że seria Cracovii zostanie podtrzymana.
5. Podbeskidzie pozbiera się po laniu w Warszawie?
Bielszczanie jechali do stolicy Polski pełni optymizmu, a wyjeżdżali z niej w grobowych nastrojach. Legia postanowiła się pobawić, zaprezentować kilka efektownych zagrań i ostatecznie rozbić zespół gości 5:0. Dla Podbeskidzia była to bolesna lekcja, którą jego zawodnicy muszą jak najszybciej odrobić. Przed meczem z Cracovią mogą jednak nie zdążyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
