Klasyk Bundesligi elektryzował miliony kibiców "Fußballu". Zdecydowanym faworytem zawodów był oczywiście Bayern. Od początku spotkania zgodnie z oczekiwaniami dłużej przy piłce utrzymywali się przyjezdni. Już w 9. minucie podopieczni Pepa Guardioli objęli prowadzenie. David Alaba przejął piłkę przed polem karnym i zdecydował się na uderzenie. Futbolówka po drodze odbiła się od Leona Goretzki i wpadła obok zaskoczonego Ralfa Faehrmanna. Chwilę później Robert Lewandowski strzelał z lewej strony pola karnego. Snajper gości próbował dokręcić piłkę przy długim słupku, ale nieznacznie się pomylił. Zawodnicy Schalke nie podłamali się i dosyć szybko skutecznie odpowiedzieli. Max Meyer otrzymał podanie od Leroy'a Sane, a młody zawodnik drużyny z Gelsenkirchen precyzyjnym uderzeniem pokonał Neuera. Bawarczycy dalej byli stroną przeważającą, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Po rozpoczęciu drugiej połowy obraz gry nie uległ zmianie. Na Veltins-Arenie oglądaliśmy sporo strzałów. Brakowało natomiast stuprocentowych sytuacji bramkowych. Dopiero Javi Martinez potrafił głową skierować piłkę do siatki po centrze Arjena Robbena. Momentalnie goście próbowali podwyższyć na 3:1, ale Philipp Lahm nie potrafił z kilku metrów pokonać Faehrmanna. Z podobnym skutkiem swoje akcje zakończył Robben oraz Lewandowski. Holender nie wykorzystał dogrania Polaka, a "Lewy" w sytuacji sam na sam trafił w słupek. Gospodarze zaatakowali za sprawą Matipa, ale defensor Schalke minimalnie przestrzelił. Dzieła zniszczenia natomiast w doliczonym czasie gry dopełnił Thomas Mueller i Bayern mógł cieszyć się z kolejnej już dwunastej wygranej w Bundeslidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?