Dwudziestopięciolatek został skazany na ponad trzy lata więzienia przez niemiecki sąd w lipcu 2012 roku za podpalenie wynajętego przez siebie mieszkania. U brazylijskiego piłkarza lekarze wykryli depresję wywołaną kontuzją, a także niemożnością zaaklimatyzowania się w swoim obecnym klubie.
- Zawsze śledziłem poczynania klubu przez internet. Wchodziłem na różne strony, by zobaczyć jak drużyna radzi sobie w lidze lub spojrzeć czy mają kontuzjowanych graczy bądź jakieś zawieszenia. Nigdy nie przestałem interesować się Sao Paulo - mówił Breno.
- Sao Paulo zawsze mnie wspierało. Nawet w najtrudniejszych okresach, ludzie z klubu mnie dopingowali. I tak jest do dzisiaj. Zarówno ja i klub czujemy do siebie przywiazanie - zakończył 25-letni Breno.
Zespół oraz koledzy zawsze go wspierali w formach pieniężnych czy emocjonalnych, w czasie gdy zawodnik przebywał w więzieniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?