Fabregas nie przeniesie się do Manchesteru United

Kacper Milczarek
Cesc Fabregas nie chce opuszczać Barcelony - poinformował na poniedziałkowej konferencji prasowej trener Katalończyków Tito Vilanova. - Cesc powiedział mi, że chce zostać w Barcelonie i zdobywać z nami tytuły - stwierdził szkoleniowiec Dumy Katalonii.

Barcelona już trenuje, ale z Lechią zagra w okrojonym składzie (ZDJĘCIA)

Ostatnio w angielskich mediach przypomniano wypowiedzi Fabregasa z 2009 roku, w których mówił, że jest wielkim fanem Manchesteru United, oraz że uwielbia duet Cristiano Ronaldo – Wayne Rooney.

Media donosiły, że drużyna mistrza Anglii złożyła Blaugranie ofertę wartą 26 milionów funtów, lecz według Tito Vilanovy, zawodnik nie chce odchodzić z zespołu Dumy Katalonii. - Wiem, że Cesc otrzymał oferty od innych klubów, ale powiedział mi, że chce zostać w Barcelonie i zdobywać z nami tytuły - powiedział trener katalońskiego zespołu.

- On nie chce przenosić się do innego klubu z powodu lepszych warunków finansowych, czy większej ilości szans gry, to trudne wedrzeć się do składu Barcelony, ale on chce zostać z nami. Ta informacja niesłychanie mnie raduje. Cieszymy się, że inne kluby interesują się naszymi piłkarzami, to pokazuje jaką mają oni wartość - stwierdził szkoleniowiec.

Niektóre media spekulują, że Barcelona byłaby skłonna do prowadzenia rozmów z innymi klubami w sprawie Fabregasa, jeśli znalazłby się chętny wyłożyć za hiszpańskiego pomocnika minimum 35 milionów funtów.

Cesc Fabregas podczas dwóch sezonów w Barcelonie zagrał w 96 spotkaniach, w tym 60 w lidze, ale rzadko występował w swojej ulubionej roli – środkowego pomocnika, gdyż to miejsce na stałe należy do Xaviego oraz Iniesty.

Polub nas na Facebooku! Tam dzieje się jeszcze więcej!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24