Fortuna 1 Liga. Bardzo trudna misja Resovii - na drodze staje GKS Tychy

Forma piłkarzy Resovii jest mocno niepokojąca dla jej kibiców i trudno się dziwić, bo przecież zawodnicy trenera Rafała Ulatowskiego przegrali trzy mecze z rzędu, a ponadto w dwóch ostatnich nie zdobyli żadnego gola.

- Zespół naprawdę bardzo chce choć wiem, że ciężko sobie to wyobrazić po ostatnich występach na boisku. Wierzę w to cały czas, że w przyszłym roku też będą derby w 1 lidze. Jeżeli ja nie będę wierzył, to kto ma to robić

– mówił po derbowej porażce coach Resovii.

Przed sobotą jednak o optymizm nie jest specjalnie łatwo, bo GKS w tej chwili zajmuje 6. miejsce w tabeli, a więc ostatnie z tych, które gwarantują udział w barażach. By jednak spróbować powalczyć o awans do ekstraklasy tyszanie muszą uciekać przed rywalami, a po piętach depcze im w tej chwili krakowska Wisła, która ma do nich trzy punkty straty.

Resoviacy muszą się jednak skupić przede wszystkim na sobie, a ich sytuacja w tabeli wygląda w tej chwili naprawdę bardzo, bardzo poważnie. Cały czas znajdują się w strefie spadkowej, a co więcej, strata do Polonii Warszawa, która zajmuje w tej chwili ostatnie bezpieczne miejsce, rośnie. Po ostatniej kolejce stołeczny zespół jest już cztery punkty przed rzeszowianami.

Warto również zauważyć, że na papierze terminarz zdecydowanie sprzyja zespołowi z Warszawy. Do końca sezonu pozostało tylko siedem kolejek, a choćby w tej kolejce Polonia zagra z outsiderem ligi Zagłębiem Sosnowiec, które szanse na utrzymanie w 1 lidze ma już naprawdę niewielkie.

- Wpadliśmy w serię meczów bez wygranej, bez zdobytej bramki. W związku z tym trudno o optymizm, radość czy cokolwiek pozytywnego. Musimy teraz znaleźć odpowiedź co zrobić, żeby wygrywać mecze, bo to jest podstawa tego wszystkiego

– nie ukrywa Rafał Ulatowski.

Początek sobotniego meczu o godzinie 15; transmisja w Polsat Box Go.