Veljko Nikitović: - Wielka szkoda, bo my naprawdę chcieliśmy grać, a tymczasem zaczęliśmy coś próbować jak było już 5:0. A wtedy, jak to się mówi, było „po ptokach”. Legia od początku nas tłamsiła, od początku była lepszym zespołem. Jakoś dowieźliśmy 0:0 do przerwy, ale to też dlatego, że Legia nie miała żadnych klarownych sytuacji. Grając z taką drużyną nie można stracić bramki już w 46 minucie i to po stałym fragmencie gry. Przegrać z Legią to nie jest wstyd, bo to jest Mistrz Polski i zespół, który był w tym roku gotowy na Ligę Mistrzów. To jest wielki zespół i wielka szkoda, że w taki sposób został z pucharów wyrzucony. Myślę, że daliby sobie w tych rozgrywkach radę.
Tomasz Nowak: - Nie ma co spuszczać głowy. 0:1 czy 0:5 to tak samo zero punktów na koncie. Wiedzieliśmy, że Legia będzie dłużej przy piłce i będzie atakować pozycyjnie. Bramka od razu po przerwie, i to z rzutu rożnego, podcięła nam skrzydła, a po czerwonej kartce było po meczu. Musimy się pozbierać, wyciągnąć wnioski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
