Jedenastka 12. kolejki 1. ligi Ekstraklasa.net!

BRAMKARZ:

Wojciech Kaczmarek (Zawisza Bydgoszcz) - wybronił remis dla Zawiszy w pojedynku z Bogdanką. Kaczmarek zwycięsko wychodził z sytuacji jeden na jednego, a przede wszystkim nie dał się pokonać Veljko Nikitoviciowi z jedenastu metrów. Andrzej Witan na dłużej może zasiąść na ławce rezerwowych bydgoszczan.

OBROŃCY:

Maciej Mańka (GKS Tychy) - mogły się podobać ofensywne wejścia 23-letniego obrońcy tyszan w spotkaniu beniaminków. Mańka pokazał, że potrafi precyzyjnie dośrodkować w pole karne. Gdyby tylko koledzy z zespołu wykazali się większą skutecznością...

Peter Petran (Sandecja Nowy Sącz) - Gołym okiem widać, że powrót na nominalną pozycję służy Słowakowi. W meczu z Dolcanem był najlepszym obrońcą Sandecji. Po jego interwencjach ręce same składały się do oklasków.

Tomasz Midzierski (GKS Bogdanka) - zagrał bardzo pewnie w tyle, nie popełnił żadnych rażących błędów i to też jego zasługa że GKS Bogdanka nie straciła więcej bramek w meczu z Zawiszą. Wygrał dużo pojedynków główkowych. Był też groźny z przodu przy stałych fragmentach.

POMOCNICY:

Piotr Madejski (Miedź Legnica) - skrzydłowy Miedzi robił, co chciał na boisku w Katowicach. Po dośrodkowaniu Madejskiego padła pierwsza bramka dla legniczan, kiedy to źle wybijaną piłkę zgarnął Wojciech Łobodziński i otworzył wynik. Dynamiczny skrzydłowy wywalczył także rzut karny dla swojego zespołu tuż przed końcowym gwizdkiem.

Sebastian Szałachowski (GKS Bogdanka) - z konieczności umieszczamy "Szałacha" w środku pola. Jednak, to właśnie ten zawodnik kreował ofensywą grę Bogdanki w Bydgoszczy. Zrobił co do niego należało, czyli zdobył gola, a także wyprowadził akcję z Michałem Zuberem, po której goście otrzymali jedenastkę. Szałachowski obił także poprzeczkę.

Bartosz Szeliga (Sandecja Nowy Sącz) - 19-letni zawodnik sądeczan zaliczył prawdziwe wejście smoka w spotkaniu z Dolcanem Ząbki. Jego pojawienie się na murawie było kluczowe dla gospodarzy. Najpierw Szeliga zdobył bramkę, a w doliczonym czasie gry jego strzał dobił Arkadiusz Aleksander.

Bartłomiej Niedziela (Flota Świnoujście) - najlepszy zawodnik liderującej Floty w niedzielnym meczu z Wartą Poznań. Skrzydłowy z zespołu prowadzonego przez Dominika Nowaka był bardzo aktywny, starał się często uderzać na bramkę strzeżoną przez Adriana Lisa. Na 20 minut przed końcem dopiął swego i tchnął w kolegów wiarę.

NAPASTNICY:

Marcus Vinicius (Arka Gdynia) - Brazylijczyk napędzał ofensywne akcje gdynian w Brzesku. Sporo problemów mieli z nim obrońcy Okocimskiego. Marcus celnym uderzeniem z główki po dośrodkowaniu z rzutu wolnego wyprowadził Arkę na prowadzenie.

Paweł Smółka (Okocimski Brzesko) - był bohaterem "Piwoszy" w meczu z Arką. Napastnik Okocimskiego w sobotę oficjalnie zadebiutował w ich barwach w pierwszej lidze i uczynił to z przytupem, zdobywając szczupakiem wyrównującą bramkę, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Iwana Łytwyniuka. Jego bramka dała zespołowi trzeci punkty z rzędu. Smółka grał z wielkim zaangażowaniem, pokazał, że ma duży wpływ na postawę kolegów. Do składu gospodarzy powrócił po odniesionej w lipcu kontuzji.

Adam Cieśliński (Olimpia Grudziądz) - ostatniego gola w lidze zdobył po koniec sierpnia, a w spotkaniu z Kolejarzem Stróże były napastnik Podbeskidzia Bielsko-Biała na listę strzelców wpisał się dwukrotnie. Pewnie wykonywał jedenastki, co pozwoliło Olimpii świętować komplet punktów.

REZERWOWI: Tomasz Ptak (Stomil Olsztyn), Piotr Tomasik (Arka Gdynia), Marek Opałacz (Flota Świnoujście), Jakub Wójcicki (Zawisza Bydgoszcz), Michał Zuber (GKS Bogdanka), Wojciech Łobodziński (Miedź Legnica), Arkadiusz Aleksander (Sandecja Nowy Sącz)