Kibice Floty Świnoujście w 2011 roku (GŁOSUJ)

Bartosz Czekała
Pogoń Szczecin - Flota Świnoujście
Pogoń Szczecin - Flota Świnoujście http://www.mlodzifanatycy.com.pl
Dla klubu ze Świnoujścia rok 2011 był bardzo gorący. Tak samo jak dla kibiców, którzy przeżyli zarówno świetne mecze, jak i przykre niespodzianki.
Głosuj na ten klub klikając "lubię to"!

Powrót do plebiscytu na Kibiców 2011 roku

Rozpocząć udanie rundę wiosenną

Pierwszym rywalem Floty na własnym terenie było KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - celem był dobry początek. Na trybunach ok. 1200 kibiców. W młynie ok. 50 fanów ze średnim dopingiem - taki wynik mógł być spowodowany wczesną porą rozgrywania tego meczu. Wyspiarze wygrali zasłużenie 2:1.

Najazd na Szczecin!

Duża mobilizacja w Świnoujściu była na długo przed tym spotkaniem. Do Szczecina wyruszyła duża liczba aut oraz grupa, która podróżowała pociągiem rejsowym. Wchodzenie na stadion zakończyło się dopiero w 25. minucie spotkania. Wpuszczanie 280 osób zajęło niemal 2 godziny. Doping gości stał na bardzo dobrym poziomie. Wywieszono 5 flag. W pierwszej połowie zaprezentowano sektorówkę "piknikową", znaną z występów na świnoujskim stadionie. W drugiej połowie wywieszony został transparent "Świnoujście moim miastem...". Dodatkowo prezentowane były sreberka oraz kilka flag na kijach.

Bitwa o Ekstraklasę trwa

Potem przyszedł czas na szlagier 1. ligi. Drugie w tabeli Podbeskidzie przyjechało do Świnoujścia, aby zmierzyć się z trzecią w tabeli Flotą. Na trybunach pojawiło się 1800 widzów. W młynie ok. 60 w tym 6 z fan-clubów FC Wolin i 3 z FC Międzyzdroje. Na płocie 4 flagi (Młodzi Fanatycy, Flota Świnoujście, FC Wolin, FC Międzyzdroje) oraz szal i koszulka Podbeskidzia. Doping przez cały mecz na bardzo dobrym poziomie, angażujący także cały stadion do śpiewania. W pierwszej połowie prezentowane były transparenty na dwóch kijach, przygotowane przez FC Wolin, a potem flagi.

Czas dużych zmian

Po sezonie 2010/11 było już pewne, że z Floty odejdą trener Petr Nemec, wraz ze swoim asystentem Pawłem Sikorą, a kolejnym ich klubem będzie Arka Gdynia. Spełnił się także czarny scnariusz dla sympatyków Floty - za trenerem Nemecem odeszli zawodnicy: Sławomir Mazurkiewicz, Damian Krajanowski, Bartłomiej Niedziela oraz Ensar Arifović. W Świnoujściu wszyscy wyczekiwali, co stanie się podczas okienka transferowego.

Nowy sztab, nowe cele

Trenerem Wyspiarzy został Krzysztof Pawlak, a asystować mu miał Ryszard Kłusek. Obaj trenerzy mieli mało czasu, aby skompletować skład na rundę jesienną, ale zrobili to nadzwyczaj udanie! Testowanych było mnóstwo piłkarzy, ale tylko kilku spodobało się trenerom.

Na tablicy pierwszy Dolcan

Pierwszym rywalem ligowym Floty był Dolcan Ząbki. Kibice zadawali sobie tylko jedno pytanie, jak Flota poradzi sobie bez kluczowych graczy z nowymi szkoleniowcami? Mecz z Dolcanem był nie lada sprawdzianem dla świnoujścian. Doping był tylko przez pierwsze 15 minut, a potem się skończył... Dlaczego? Z młyna "zwinięto" jednego kibica, a sympatycy Floty postanowili nie dopingować na znak protestu. Fani z Ząbek solidarnie się przyłączyli i po wspólnych przyśpiewkach ochrona wyprowadziła ich ze stadionu. Kibice Floty resztę meczu dopingowali zza bram obiektu.

Poprzedni trener na wyspach

Doping wrócił dopiero na mecz z Arką. Tym spotkaniem kibice żyli już od paru tygodni, wyczekując byłego trenera w Świnoujściu. Petr Nemec w tamtym okresie nie radził sobie zbyt dobrze w Gdyni, gdzie nie spełniał oczekiwać zarządu Arki. Na trybunach 2500 kibiców, w młynie 350-400 osób, świetny doping, na pewno najlepszy w sezonie. Zabawa na trybunach przednia! Były flagi na kijach, race, głośny doping, więc mecz na ogromny plus.

Wygrać derby

I znowu przyszedł czas na derby, o których mówiło się w całym regionie. Na trybunach zasiadło ok. 3000 widzów, w tym ok. 500 sympatyków Pogoni. W młynie 150 sympatyków Floty, którzy prowadzili bardzo dobry doping. Wynik dla Floty świetny - po golu Kieruzela Wyspiarze wygrali derby. Atmosfera była bardzo dobra, mimo tego, że pogoda nie dopisała.

Z mistrzem Polski w Pucharze Polski

Następnie przyszedł czas na mecz Pucharu Polski z Wisłą Kraków. Kibice w młynie zaczęli dopingować swoją drużynę już przed meczem. Niestety dopingu nie było nawet przez pierwsze minuty, ponieważ kierownik ds. bezpieczeństwa nie pozwolił wywiesić flag na płocie. Natomiast fani z Krakowa bez problemu wywiesili flagi i prowadzili doping. Jeżeli sympatycy Floty nie mogą wieszać flag, to dlaczego kibice przyjezdni mogą? Od tego spotkania dopingu na stadionie Floty nie ma do tej pory.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24