Od playboya do bankruta, czyli wszystkie życiowe role George'a Besta [RECENZJA]

Grzegorz Ignatowski
Goerge Best
Goerge Best SQN
Wydawnictwo SQN zafundowało nam tym razem ciekawą podróż w przeszłość. W tej przeszłości wcale nie musimy się skupiać wyłącznie na piłce, jak miało to miejsce w przypadku wielu poprzednich publikacji. Owszem, jeśli myślimy o Georgu Beście, to jedyne co przychodzi nam do głowy to piłka nożna, ale ta książka udowadnia, że futbol to tylko część jego życia.

George'a Besta w tym miejscu przedstawiać nie trzeba. Każdy kibice wie kim on jest. Natomiast nie każdy wie z jakimi problemami miał do czynienia człowiek wybrany najlepszym piłkarzem w historii Wysp Brytyjskich. Alkoholizm, hazard, kobiety - to one sprawiły, że as Manchesteru United zakończył karierę piłkarską w wieku 27 lat. Tak, potem ją wznowił, by znów ją zakończyć, znów wznowić, znów zakończyć, i tak dalej, i tak dalej...

Książka "George Best. Najlepszy" pokazuje te problemy w nieco innym świetle. Ukazuje ona Besta jako początkowo nieśmiałego chłopca, który nie bardzo radził sobie nie tylko z rozgłosem, ale w ogóle z faktem wyjazdu z rodzinnego domu. Wystarczy powiedzieć, że po przejściu do Manchesteru United George spędził w tym klubie tylko jedną noc, by kolejnego dnia uciec do domu i rzucić wszystko w diabły. Wrócił, na szczęście dla futbolu, ale czy jemu samemu też przyniosło to szczęście? Chyba tak, bo pomimo tych wszystkich problemów Best zawsze zachowywał pogodę ducha, co można zauważyć czytając tę książkę. I trzeba w tę wersje wierzyć, bo przecież słowa zawarte w tej książce wyszły od samego George'a Besta.

Wielu osobom może się wydawać, że autobiografia Besta musi być mroczna i przedstawiać przede wszystkim ciemną stronę życia. O alkoholu, hazardzie i kobietach już wspomnieliśmy, ale później były jeszcze problemy zdrowotne a także myśli samobójcze. Doszło nawet do tego, że George dokładnie zaplanował swoje samobójstwo. Best wszystko zaplanował, wybrał się na swoje ostatnie wakacje w życiu, które miały się zakończyć wielkim finałem. Ostatecznym finałem. Dlaczego do tego finału nie doszło? O tym dowiecie się już z samej książki.

Skoro historia bohatera tej książki jest niezwykle bogata, to oczywiście musiały się w niej znaleźć pikantne historie oraz chwytliwe anegdoty. Jedna z najlepszych dotyczy gry piłkarza w amerykańskim Fort Lauderdale Strikers.

− Kilka minut przed końcem dogrywki Newman (trener Fort Lauderdale Strikers, przyp − red) ściągnął z boiska naszą trójkę, żeby przedyskutować, jak strzelać; nie były to zwyczajne jedenastki, tylko akcje zaczynające się na 35. metrze od bramki, a zawodnicy mieli 15 sekund na podbiegnięcie z piłką i oddanie strzału lub okiwanie bramkarza. Gra toczyła się dalej, my siedzieliśmy na ławce z Newmanem, a on wykładał nam co powinniśmy zrobić. Nagle mu przerwałem:
− Dlaczego nam to mówisz? Nie możemy strzelać.
− Oczywiście, że możecie − odpowiedział. − Jesteście moimi najlepszymi strzelcami.
Przypomniałem mu, że zawodnik musi znajdować się na boisku do końca meczu, żeby móc uderzać.
− Jesteś pewien? − zapytał.
− Oczywiście, że jestem. Nie czytałeś regulaminu?

Jeśli połączymy to wszystko do kupy, to wyjdzie nam oczywisty wynik - mamy do czynienia z kapitalną książką. I to nie tylko taką, która skupia się wokół futbolu. Mamy do czynienia z pozycją, która dotyka problemów życia codziennego, takich jak presja, pokusa czy nałóg. A to wszystko napisane w sposób niezwykle przystępny, zupełnie jakby autor tworzył z nieznikającym uśmiechem z twarzy. W ten sposób historia, która może być odebrana jako tragiczna staje się całkiem przyjemną podróżą przez życie człowieka, odgrywającego w życiu setki ról - od playboya do bankruta. − Miałem niezwykłe życie i czasami, kiedy dzielę je pół na pół, dochodzę do wniosku, że pierwsze 27 lat było czystą rozkoszą, a kolejne czystą porażką. Czytając tę książkę mam wrażenie, że George'owi nie było żal ani tej pierwszej, ani tej drugiej połowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24