Długo trzeba było czekać na decyzje ze strony UEFY. Postępowanie trwało tyle czasu z uwagi na pokaźną listę przewinień FK Kukesi. Spekulowano nawet, że klub z Albanii może zostać wykluczony z rozgrywek. Tak się jednak nie stało, choć postanowienia federacji należy odczytać jako wyraźny sygnał ostrzegawczy, że nie ma żadnej tolerancji dla stadionowego barbarzyństwa i organizacyjnych zaniedbań.
Przypomnijmy, Kukesi odpowiadało przed Komisją Dyscyplinarną UEFA za rzucenie - przez jednego z fanówo - kamienia w głowę Ondreja Dudy, za przerwanie meczu, odpalenie zakazanych środków pirotechnicznych oraz za tzw. "problemy z tłumem". Lista zarzutów była zatem długa i poważna, więc sankcje musiały być na tyle dotkliwe, by posłużyły za nauczkę.
Jak wiadomo, mecz został przerwany w 52 minucie przy wyniku 2:1 dla Legii, gdy na murawę padł trafiony kamieniem Ondrej Duda. Sędzia po konsultacji z delegatem UEFA nie zdecydował się na kontyunowanie spotkania. W obawie przed kolejnymi atakami piłkarzy wicemistrzów Polski na lotnisko eskortowała policja.
- Dobrze, że mecz rewanżowy się odbędzie – komentuje Bogusław Leśnodorski, Prezes Zarządu Legii Warszawa - Uważam, że o wyniku rywalizacji powinno decydować boisko. Tym bardziej żal incydentów w Tiranie ze strony miejscowych kibiców, przez które nie można było dokończyć pierwszego spotkania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?