Liga Europy. Tak blisko, a jednak tak daleko... Lechia Gdańsk dopiero po dogrywce odpadła z Broendby

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Broendby - Lechia Gdańsk 4:1
Broendby - Lechia Gdańsk 4:1 AFP/East News
Liga Europy. Lechia Gdańsk tak jak i Piast Gliwice odpadła po II rundzie eliminacyjnej. Ale z silniejszym rywalem, w zupełnie innych okolicznościach. W rewanżu drużyna Piotra Stokowca po dogrywce przegrała z Duńskim Broendby 1:4 (0:1). Załatwili ją... m.in. starzy znajomi z ekstraklasy. Po bramce zdobyli znany z występów w Lechu Poznań Paulus Arajuuri i reprezentant Polski Kamil Wilczek.

Mecz Broendby - Lechia Gdańsk 4:1

To był żywy, szybki i przede wszystkim długi mecz. Lechia potrafiła iść na wymianę, ale i schować się za podwójną gardą w trudnych dla niej momentach. Zaczęła - niestety - bardzo nerwowo. Już w 15 minucie Broendby objęło prowadzenie. Po stałym elemencie gry najwyżej do piłki wyskoczył Paulus Arajuuri, by głową pokonać z kilku metrów bezradnego Dusana Kuciaka.

Lechia starała się odpowiedzieć tak szybko jak w Gdańsku na bramkę Simona Hedlunda. Przez kwadrans nie stworzyła sobie jednak klarownej sytuacji. Dopiero później zaatakował Lukas Haraslin, ten sam, który tak świetnie dryblował w pierwszym meczu. Słowak w 33 minucie niestety trafił wprost w bramkarza Marvina Schwäbe.

Nieobecny w pierwszym spotkaniu Kamil Wilczek zaskoczył Lechię na początku drugiej odsłony. W 53 minucie kapitan Broendby trafił na 2:0, dostawiając lewą nogę do piłki dośrodkowanej z prawej strony. Ten wynik premiował już Duńczyków w regulaminowym czasie gry. Ale Lechia postanowiła zawalczyć do samego końca...

... i wydłużyła spotkanie o dodatkowe dwa kwadranse. Wprowadzony Sławomir Peszko idealnie dograł do Flavio Paixao, który w 67 minucie wyrównał stan dwumeczu na 3:3. Niestety, na początku dogrywki "złotego gola" strzelił wprowadzony Jesper Lindstrøm, którego nieupilnował Karol Fila.

Ten sam 19-latek ustalił wynik na 4:1, wykorzystując w 118 minucie akcję sam na sam.

Przygoda Lechii z Ligą Europy trwała zatem tyle samo co Arki Gdynia dwa lata temu. I też nie przyniosła nam wstydu.

Piłkarz meczu: Jesper Lindstrøm
Atrakcyjność meczu: 8/10

Liga Europy. Legia Warszawa prześlizgnęła się do III rundy. Zrobiła to jednak w tak okropnym stylu, że krytyka jej gry jest całkowicie uzasadniona. Zobaczcie, jak internauci skomentowali rewanż z fińskim KuPS Kuopio (0:0).

Parodia piłki nożnej! Memy o meczu KuPS Kuopio - Legia Warsz...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24