Michał Probierz przed rewanżem z Kruoją: Chcemy jak najszybciej zapewnić sobie awans

Jakub Seweryn
Już w najbliższy czwartek Jagiellonia Białystok zmierzy się z litewską Kruoją Pakruojis w rewanżowym meczu 1. rundy eliminacyjnej Ligi Europy. Po pierwszym spotkaniu na Litwie, wygranym 1:0 po bramce Karola Świderskiego w doliczonym czasie gry, Jaga ma minimalną przewagę nad wicemistrzem Litwy, ale przebieg tego pojedynku pokazał żółto-czerwonym, że nie mogą sobie oni pozwolić na lekceważenie rywala.

- Każdy mecz jest trudny. Nie ma przeciwnika, który się przed nami położy. U nas jest taki odbiór, że z takimi rywalami powinniśmy wygrywać po 5:0, ale to mija się z rzeczywistością. W całej Europie poziom tych zespołów się wyrównał. Niektórzy się z tego śmieją, szydzą z piłkarzy, ale tak to po prostu wygląda - tłumaczył w rozmowie z naszym portalem Michał Probierz. Jednakże trener białostoczan nie ukrywał, że w meczu na Litwie w grze jego zespołu nie brakowało mankamentów, szczególnie jeśli chodzi o konstruowanie akcji w ataku pozycyjnym.

- Rzeczywiście, nie potrafiliśmy stworzyć zbyt wielu sytuacji, żeby spokojnie otworzyć wynik meczu. Było przez to kilka nerwowych momentów w naszej grze, ale piłka raz jeszcze pokazała, że trzeba walczyć do ostatniej minuty. My to zrobiliśmy, dzięki czemu pierwszy raz w historii klubu wygraliśmy spotkanie wyjazdowe w europejskich pucharach.

Szkoleniowiec Jagiellonii dobrze wie, co drużyna musi poprawić w czwartkowym spotkaniu, aby nie drżeć do ostatnich minut o korzystny wynik.

- Chcemy przede wszystkim grać szybciej piłką, bo to będzie bardzo istotne przeciwko takiemu przeciwnikowi. W ten sposób chcemy wykorzystać nasze atuty, których nie udało się nam zaprezentować na Litwie. Nie ukrywam, że zależy mi, abyśmy ten awans do kolejnej rundy zapewnili sobie jak najszybciej. Udało nam się wygrać pierwszy mecz, co stawia nas w niezłej sytuacji, a teraz chcemy potwierdzić naszą wyższość nad rywalem i kontynuować naszą przygodę w Europie - przyznał Probierz, który nie chciał powiedzieć, na którego z rywali wolałby wpaść w kolejnej rundzie Ligi Europy. W parze potencjalnych przeciwników żółto-czerwonych w nieco lepszej sytuacji są Gruzini z Dinamo Batumi, którzy w pierwszym meczu na własnym stadionie pokonali cypryjską Omonię Nikozja 1:0.

- Na razie myślę tylko i wyłącznie o przejściu pierwszej rundy - zakończył 42-letni trener.

Obserwuj

@KubaSeweryn

Jagiellonia Białystok

@JagielloniaNews

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24