Chociaż już po meczu z rezerwami Pogoni Siedlce wiadomo było, że łodzianie zechcą rozegrać jakiś sparing podczas dłuższej przerwy, to ostatecznie nie udało się tych planów zrealizować. Nie znalazł się odpowiedni rywal, z jakim mogliby zmierzyć się biało-czerwono-biali, w związku z czym podopieczni Andrzeja Kretka zmierzyli się między sobą podzieleni na dwa zespoły w wewnętrznej grze. Nie wszyscy wzięli w niej udział. Szymon Gąsiński skarżył się na uraz, Artur Król, Szymon Salski i Oskar Szumer nie mogli zagrać z powodu choroby. Zabrakło także Adriana Kasztelana i Arkadiusza Mysony.
Regularne treningi i ogrywanie się ma pomóc zespołowi z al. Unii w odniesieniu sukcesu w dwóch pozostałych do końca rundy jesiennej spotkaniach. W następną niedzielę zmierzy się przed własną publicznością z Bronią Radom, zaś tydzień później na wyjeździe z Ursusem Warszawa. Jeżeli łodzianie nie chcą powiększyć strat do lidera, Radomiaka Radom, muszą w tych pojedynkach nastawić się tylko i wyłącznie na zwycięstwo, gdyż każdy remis przy świetnej formie i prawdopodobnych wygranych radomian oznacza kolejne punkty różnicy między drużynami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?