- Myślę, że bramki zdobyte na początku spotkania dały nam dużo pewności siebie. Graliśmy blisko, pierwsza połowa była, niestety w drugiej inicjatywę przejęła Pogoń. Nic jednak z tego nie wynikało, później udało się strzelić trzecią bramkę i uspokoić to spotkanie - mówił po meczu Masłowski wywiadzie dla stacji Orange Sport.
- Cieszymy się bardzo z tego zwycięstwa, bo długo na nie czekaliśmy. Coraz lepiej wygląda nasza gra, można wynieść z tego meczu pozytywy choć są jeszcze minusy, które musimy oczywiście jeszcze wyeliminować - dodał strzelec trzeciej bramki w spotkaniu z Pogonią.
- W szatni muszę nabrać obycia. Najważniejsze, żeby jak najlepiej wyglądała drużyna. To jest kluczowe. Zgrywamy się z nowymi kolegami. Są bardzo sympatyczni i systematycznie tworzymy grupę. Trzeba się podszkolić z portugalskiego, żeby w szatni się porozumieć. I jeszcze francuski też się przyda - zakończył z uśmiechem na twarzy pomocnik Zawiszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?