Ryszard Kuźma: Bardzo się cieszę, że tu jestem, w Miedzi Legnica

Marcin Juszczyk
Ryszard Kuźma: Miałem też inne propozycje
Ryszard Kuźma: Miałem też inne propozycje x-news
Dziś Ryszard Kuźma po raz pierwszy spotkał się na konferencji prasowej z dziennikarzami jako trener Miedzi Legnica.

Kuźma przyznał, że nie pierwszy raz Miedź Legnica składała mu propozycję pracy. Pierwszy raz miało to miejsce w 2011 roku, a drugi jesienią 2014 roku, kiedy to prowadził Siarkę Tarnobrzeg i nie mógł rozwiązać umowy. - Do trzech razy sztuka. Pierwsze rozmowy z Miedzią były już w 2011 roku, później jesienią 2014 roku i teraz wreszcie tu trafiłem. To chyba przeznaczenie. Miałem też inne propozycje, ale bardzo się cieszę, że tu jestem - zdradził na samym początku konferencji nowy szkoleniowiec Miedzi Legnica.

Również obecny na spotkaniu z dziennikarzami właściciel Miedzi Andrzej Dadełło poinformował, że nie stawia przed zespołem póki co żadnych konkretnych celów. - Po słabej wiośnie nie stawiam przed zespołem wygórowanych celów i patrzę w przyszłość ostrożnie. Jest nowy trener, będzie sporo nowych zawodników, więc przede wszystkim trzeba skonsolidować ten zespół i odbudować nasza pozycję solidnego ligowca, który potrafi zdobywać punkty seriami. Zobaczymy jak to będzie przebiegać i konkretne cele postawimy przed drużyną w zimie - powiedział Andrzej Dadełło.

Zadano również pytania o to jak Ryszard Kuźma poradzi sobie z szatnia, w której nie brakuje doświadczonych zawodników. – Proszę mi wierzyć, że nie jestem trenerem od wczoraj. Pracowałem już z różnymi zawodnikami, w wielu miejscach i akurat szatni Miedzi nie uważam za trudną - odpowiedział trener Miedzi.

Na konferencji pod adresem Ryszarda Kuźmy i Andrzeja Dadełło padły również pytania o dalsze transfery. Klub ze stadionu im. Orła Białego założył, że chce tego lata pozyskać w sumie siedmiu piłkarzy. Sprowadził czwórkę graczy, w tym Bartosza Ślusarskiego, którego transfer był ustalany już z Ryszardem Kuźmą. Niebawem mają być znane nazwiska pozostałych trzech zawodników. Miedź chce jeszcze zakontraktować środkowego obrońcę, skrzydłowego i ofensywnego pomocnika. Jeden z nich obecnie przechodzi testy medyczne i już być może niebawem zostanie zaprezentowany jako nowy piłkarz Miedzi. Poza tym klub rozmawia także z jednym młodzieżowcem.

Poruszona została także kwestia sprzedaży Mateusza Szczepaniaka do jednego z klubów T-Mobile Ekstraklasy. - Dostał od nas zgodę na transfer definitywny, ale do tego transferu na razie daleko. Rozmowy trwają - skomentował ta sytuację Andrzej Dadełło. Nieoficjalnie mówi się, że początkowo zainteresowane popularnym "Dzikim" Jagiellonia, Cracovia i Piast Gliwice, zrezygnowały z niego z uwagi na między innymi bardzo wysoką kwotę odstępnego. Mówi się, że w grze o Szczepaniaka pozostało już tylko Zagłębie Lubin, ale na dzień dzisiejszy bardziej prawdopodobny jest wariant, iż pozostanie w Legnicy.

źródło: miedzlegnica.eu/własne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24