Najliczniejszą grupę stanowili Chorwacji i Irlandczycy, którzy co prawda częściowo wyjechali ze stolicy Wielkopolski, jednak znaczna ich część postanowiła... kibicować biało-czerwonym. Dało się słyszeć podśpiewywane ze śmiesznym akcentem "Polska! Biało-czerwoni!".
- Polacy to tak sympatyczny naród, że dlaczego miałbym nie kibicować Waszej reprezentacji skoro dzisiaj gra? - pyta retorycznie jeden z mieszkańców "Zielonej Wyspy". - Zaznałem tutaj naprawdę dużo sympatii, a Wasza kadra ma spory potencjał. Życzę jej jak najlepiej i obyśmy się spotkali na dalszym etapie gry - kończy ze śmiechem.
W tłumie dało się zauważyć kibiców przybyłych z Hiszpanii i Włoch. O ile obecność tych drugich nie dziwi - już w czwartek ich drużyna rozgrywa w Poznaniu mecz, to tyle Hiszpanie powinni pojechać raczej do Gdańska.
- Widzieliśmy w telewizji i słyszeliśmy, że cała Polska żyje Euro, więc zdecydowaliśmy się przyjechać tutaj. Nie żałujemy - jest fantastycznie! A najlepsze jest to, że czy padnie remis czy zwycięstwo to Polacy się bawią i cieszą! Nawet jak nie gra Wasza drużyna to urządzacie mini-party. Bardzo mi się to podoba! - opowiada z entuzjazmem jedna z Hiszpanek.
Gorącą atmosferę po meczu podgrzał występ Oceany, która wykonała oficjalny hymn Euro 2012 'Endless summer', a następnie rolę wodzireja przejął dj. Tłum ani myślał iść do domu, wszyscy chcieli się bawić i cieszyć ze "zwycięskiego remisu" jak dało się gdzieniegdzie usłyszeć. Zarówno w strefie kibica jak i na Starym Rynku w Poznaniu jeszcze przez wiele godzin słyszalna był mieszanka języków i głośnego śpiewu.
W Poznaniu integrowała się Agnieszka Czosnek / Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?