USA - Niemcy LIVE! Remis, który zadowoli obie strony jest nieuchronny?

Jakub Seweryn
Ostatni dzień z fazą grupową piłkarskich Mistrzostw Świata w Brazylii rozpocznie się od decydujących rozstrzygnięć w grupie G, gdzie karty rozdawać będą piłkarze Stanów Zjednoczonych oraz Niemiec, którzy zmierzą się w Recife w bezpośrednim pojedynku o zwycięstwo w czterozespołowej rozgrywce.

Nie ma co ukrywać – każdy inny wynik niż remis w tym meczu będzie dużym zaskoczeniem. Po tym, jak Amerykanie i Niemcy zdobyli w pierwszych dwóch kolejkach fazy grupowej po cztery punkty, taki rezultat da obu zespołom awans do fazy pucharowej bez względu na rozstrzygnięcie równolegle rozgrywanego spotkania Ghana – Portugalia. Ponadto nasi zachodni sąsiedzi wygrają wtedy grupę, a Jankesi zajmą w niej drugie miejsce, więc czego jedni i drudzy mogą chcieć więcej?

Co ciekawe, trenerami obu drużyn są ludzie, którzy w duecie odbudowali w 2006 roku potęgę rozbitej reprezentacji Niemiec, doprowadzając ją do trzeciego miejsca na Mistrzostwach Świata, których "Die Mannschaft" była gospodarzem. Jurgen Klinsmann i Joachim Loew, bo o nich mowa, to do dzisiaj bardzo dobrzy przyjaciele, ale obaj zapewniają, że w czwartkowym pojedynku między nimi nie będzie sentymentów, a czysta piłkarska walka o zwycięstwo, na co liczą też wszyscy postronni obserwatorzy. Mało kto chciałby bowiem powtórki z 1982 roku, kiedy piłkarze ówczesnego RFN oraz Austrii w żenujący sposób awansowali do kolejnej rundy kosztem Algierii, rozgrywając parodystyczny, w pełni wyreżyserowany mecz, w którym nawet Stevie Wonder widziałby, że coś jest nie w porządku. Podobna sytuacja miała także miejsce na Euro 2004, kiedy remis 2:2 w meczu Szwecji z Danią pozwolił obu drużynom wyprzedzić Włochów, a ostatnie minuty tylko z nazwy przypomniały mecz piłkarski.

Nie ma wątpliwości, że przed tym spotkaniem w lepszej sytuacji znajdują się Niemcy, którzy nad Ghaną i Portugalią mają nie tylko trzy punkty przewagi, ale też kolejno o 5 i 8 bramek lepszy bilans bramkowy. Tylko kataklizm mógłby wyrzucić Thomasa Muellera i spółkę z tego turnieju. Znacznie mniej spokojni mogą jednak być Amerykanie, których praktycznie jakakolwiek porażka przy zwycięstwie Ghany wysyła do domu. A przecież podopiecznych Klinsmanna od zapewnienia sobie gwarancji gry w fazie pucharowej dzieliło około 20 sekund, bowiem na tyle czasu przed końcem ostatniego meczu z Portugalią prowadzili oni z ekipą Cristiano Ronaldo 2:1. W przypadku odpadnięcia z gry już jutro, będzie to na pewno najdroższe 20 sekund w historii amerykańskiego
"soccera".

Pomimo takiej, a nie innej sytuacji obu ekip, bukmacherzy wcale specjalnie nie wierzą w podział punktów na Arenie Pernambuco w Recife. Kurs takiego rozstrzygnięcia przykładowo na jednym z portali wynosi nawet aż 3.40. Czy w czwartkowe popołudnie zwycięży futbol, a może wygranymi będą tysiące ludzi na całym świecie, którzy wysoko wycenianym remisem ograją bukmacherów? Co ciekawe, sędzią tego pojedynku będzie Uzbek Rawszan Irmatow, który zaledwie kilka dni temu nie podyktował ewidentnego rzutu karnego dla Meksyku za zagranie piłki ręką przez Chorwata Darijo Srnę. Jego pierwszy gwizdek zaplanowany jest na godzinę 18.

Recife, 26 czerwca, godzina 18 czasu polskiego

Grupa G
Stany Zjednoczone - Niemcy
Sędzia: Rawszan Irmatow (Uzbekistan)

Przewidywalne składy:

USA: Howard - Johnson, Besler, Cameron, Beasley - Jones, Beckerman - Zusi, Bradley, Bedoya - Dempsey

Niemcy: Neuer - Boateng, Hummels, Mertesacker, Howedes - Khedira, Lahm - Ozil, Kroos, Gotze - Muller

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24