Podbeskidzie - Ruch LIVE! Która drużyna zdobędzie pierwsze punkty w sezonie?

Piłkarze chorzowskiego Ruchu do Bielska przyjadą po to, by pokazać, że dobre wyniki w Lidze Europy nie są przypadkiem, a konsekwencją solidnej pracy nad formą zespołu. Podbeskidzie z kolei chce udowodnić, że w tym roku jest w stanie powalczyć o coś więcej niż ratunek przed spadkiem w ostatniej chwili. Trzecia kolejka Ekstraklasy i starcie dwóch drużyn zajmujących kolejno 14. i 15. miejsce w ligowej tabeli będzie zarazem setnym meczem "Górali" w tej klasie rozgrywkowej. Swój jubileusz obchodził będzie także piłkarz Ruchu, Łukasz Surma, który ma szansę ustanowić rekord występów jednego piłkarza w Ekstraklasie i objąć samodzielne prowadzenie w tej klasyfikacji. Jeśli Surma pojawi się na placu gry, będzie to dla niego 453 występ w polskiej lidze!

Historia starć tych dwóch klubów jest dość krótka. Obydwa zespoły spotkały się ze sobą zaledwie 14 razy. Zarówno Ruch jak i Podbeskidzie mają na koncie po cztery zwycięstwa, a sześć meczów kończyło się podziałem punktów. Patrząc już jednak jedynie na mecze rozgrywane w Bielsku, dużo lepiej wypada... Ruch Chorzów. Górale ośmiokrotne byli gospodarzami meczów z drużyną z Chorzowa, ale zaledwie raz udało im się ograć przyjezdnych - w sierpniu 2003 roku w ramach rozgrywek zaplecza Ekstraklasy. Od tej pory trwa fatalna seria bielszczan. W ubiegłym sezonie na stadionie Podbeskidzia padł bezbramkowy remis. Bilans starć w Bielsku to 1-3-4 (kolejno: zwycięstwa, remisy, porażki gospodarzy). Bilans bramkowy tych spotkań to natomiast 5:10 na niekorzyść Górali.

Jak obydwa zespoły wypadają pod względem kadrowym? Z racji tego, że mamy dopiero trzecią kolejkę ligowych zmagań, nie możemy spodziewać się wielkich ubytków. W zespole gospodarzy zabraknie pauzującego za kartki Marka Sokołowskiego. Kapitan Podbeskidzia został ukarany czerwonym kartonikiem i nie będzie mógł wystąpić w tym spotkaniu. W zespole Ruchu natomiast zabraknie leczącego złamaną rękę Artura Gieragi. Warto natomiast zwrócić uwagę, na hitowy transfer bielskiego klubu. Niedawno ogłoszono bowiem, że piłkarzem Górali został Maciej Korzym, były snajper m.in. Korony Kielce i Legii Warszawa. Korzym wraz z duetem powracających do Podbeskidzia ikon klubu: Robertem Demjanem i Sylwestrem Patejukiem, może stworzyć bardzo niebezpieczne trio.