Stokowiec: Nie wstydzę się za swoją drużynę
Nie od dziś wiadomo, że prezes Ireneusz Król już długo nie płaci zawodnikom i innym osobom zatrudnionym w klubie. Zresztą chyba żadna z osób chociaż trochę znających realia polskiej piłki nie wierzy już w choćby jedno słowo biznesmena z Katowic.
Dostrzegając trudną sytuację klubu z Konwiktorskiej jego sympatycy powołali nową inicjatywę, która nosi nazwę Polonia Warszawa, a jej członkami są m.in. Pan Jerzy Piekarzewski, Grzegorz Popielarz, przedsiębiorca Robert Kuraszkiewicz, politycy Paweł Poncyliusz, Marek Jurek, Michał Kamiński, burmistrz Śródmieścia Wojciech Bartelski, były zawodnik Polonii Piotr Dziewicki oraz muzyk zespołu De Mono Piotr Kubiaczyk.
- To niewątpliwie elitarne grono, ma swój cel - powiedział w wywiadzie dla serwisu DumaStolicy.pl Popielarz. - Członków założycieli jest 25. Nie stronimy od nowych ludzi. Muszą spełnić oczywiście pewne warunki, tj. rekomendacja dwóch członków, którzy polecą nową osobę, wpłacenie wpisowego (500 zł) oraz do dwóch spraw okresowych. Wpłacania składek (100 zł na miesiąc) oraz jeśli pojawi się taka możliwość, to do wykupienia przynajmniej jednej akcji spółki piłkarskiej (wartość jednej to 1000 zł) - tłumaczy były prezes Polonii, który snuje wielkie plany. - Wszystkie karty w rękach ma Król, bo to on jest właścicielem. Jeśli znalazł się w tarapatach, to możemy mu ulżyć w cierpieniu i przejąć klub. Wtedy przy sprzyjających warunkach można by za kilka lat pomyśleć nawet o grze o mistrzostwo Polski - twierdzi Popielarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?