Niecodzienne było miejsce konferencji, która odbyła się w... sklepie klubowym i to nie byle jakim. Arka doczekała się nowego sklepu, otwartego z pompą dzień wcześniej. Co ciekawe nie znajdziemy tam tylko sprzętu piłkarskiego marki Adidas, ale też rzeczy z kolekcji na co dzień, zaprojektowane i stworzone przez kibiców, dla kibiców.
Kibiców do skorzystania z nowego sklepu zachęcał prezes Pertkiewicz
W zeszłym roku ogłosiliśmy przetarg na operatora nowego sklepu klubowego i wybraliśmy najkorzystniejszą ofertę. Zwycięzcą została firma „Football Club” z Gdyni, co jest dla nas dodatkowo ważne, bo daje gwarancję wysokiej jakości asortymentu, o czym kibice się na pewno przekonają. Zachęcam wszystkich do zakupów w fanshopie, bo kupując tam produkty, wspieracie klub.
.
Arce zimą przybyło nie tylko piłkarzy ale też sponsorów. Giga sp. z o.o. Semeko oraz VGL Group od tej rundy będą wspierać Arkę finansowo. Co ciekawe, dwie pierwsze firmy znajdą się na koszulkach piłkarzy Arki, współpraca ma potrwać do czerwca, ale może Arka znalazła sponsorów na dłużej?
Tych kibiców, którzy z wypiekami na twarzy czekali na deklaracje gry o awans musimy zmartwić. Piłkarze jak i prezes twardo stąpają po ziemi i są realistami, nie opowiadają bajek o Lidze Mistrzów za dwa lata.
Trener ma komfortową sytuację. Nie stawiamy bowiem celów, które są poza zasięgiem. Punkt nr 1 to oderwać się od dołu tabeli. Teraz jesteśmy w środku stawki, na 9 miejscu i patrzymy w pierwszej kolejności w dół. Liczymy, że będziemy powoli się wspinać. Na koniec sezonu zadowoli nas każde wyższe miejsce niż dziewiąte. Myślę, że 5-6 miejsce to jest fajny punkt wyjścia przed kolejnym sezonem.
- podsumował prezes Pertkiewicz. Swojemu przełożonemu wtórował Krzysztof Sobieraj, który choć podkreślił, że gdy nadarzy się szansa na walkę o najwyższe cele Arka nie odpuści, ale za główny cel postawił przed sobą i swoimi kolegami walkę w każdym kolejnym meczu.
Z kolei dla Patrika Lomskiego dzisiejsza konferencja była swoistym debiutem, na razie przed mediami, ale w niedzielę można się spodziewać, że nikt mu miejsca w składzie nie zabierze. Fin z polskimi korzeniami przyznał, że niewiele wie o polskiej lidze, ale chce pomóc drużynie. Patrząc po jego dorobku z meczów sparingowych, jest dobrym kandydatem na to stanowisko.
Kibice wciąż mogą jeszcze nabywać karnety, a dla tych, którzy na stadion wybierają się po raz pierwszy klub przygotował specjalną promocję TUTAJ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?