Puchar Narodów Afryki. Algieria - Burkina Faso 2:2 (Grupa D)
Algieria[ po zaskakującym remisie w pierwszym meczu chciało pokazać, że to był wypadek przy pracy, ale w sobotę naprzeciw stanął bardzo wymagający przeciwnik - Burkina Faso. "Pustynni Wojownicy" od początku wzięli się pracy i raz za razem atakowali bramkę przeciwników. Jednak to rywale wyszli na prowadzenie dzięki właściwie jednej dobrej okazji. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy znakomite zagranie z głębi pola w pole karne wykorzystał Mohamed Konate dając prowadzenie "Ogierom".
Na początku drugiej połowy Algierczycy zdołali wyrównać po tym jak Baghdad Bounedjah najlepiej odnalazł się w zamieszaniu pod bramką rywala. Jednak w 65. minucie sytuacja "Pustynnych Wojowników" znowu się skomplikowała. Tym razem po faulu we własnym polu karnym Burkina Faso dostało szansę z rzutu karnego. "Jedenastkę" na bramkę pewnie zamienił Bertrand Traore.
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się zwycięstwem "Ogierów", po wrzutce z narożnika boiska Baghdad Bounedjah zdobył swoją drugą bramkę i uratował remis dla swojej drużyny. Mimo zdobytego puntu, sytuacja Algierii nie jest kolorowa. Po dwóch meczach ma na swoim koncie zaledwie 2 "oczka" i wszystko rozstrzygnie ostatnia kolejka.
Puchar Narodów Afryki. Mauretania - Angola 2:3 (Grupa D)
Angola po dobrym meczu z Algierią i wywalczonym punkcie, teraz chciała wygrać. Spotkanie z Mauretanią zaczęła świetnie, bo w 30. minucie zamieszanie w polu karnym rywali wykorzystał Gelson Dala otwierając wynik. Jednak piłkarze na przerwie schodzili przy wyniku remisowym, bo Sidi Bouna Amar popisał się rajdem w stylu Lionela Messiego, mijał kolejnych rywali i doprowadził do wyrównania. Tak naprawdę potem Angola powinna jeszcze strzelić bramkę na 2:1, ale tylko Gilberto wie, jak nie trafił na pustą bramkę.
Na początku drugiej połowy Gelson Dala odebrał piłkę w środku pola i ruszył na bramkę Mauretanii. Minął dwóch rywali i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w bramce. Zaledwie trzy minuty później Gilberto także zdobył swojego gola. Gracz "Czarnych Antylop" wykorzystał niezdecydowanie defensywy rywali i zrobiło się 3:1.
Mauretania zdobyła mniej bramek, ale za to ich uroda była niezwykła. W 58. minucie o potężny strzał z dystansu pokusił się Aboubakary Koita. Piłka wpadła do bramki i o mało co nie zerwała siatki, taka była siła tego strzału. "Lwy Szinkitu" walczyły o choćby punkt, ale ostatecznie to Angola triumfowała notując tym samym swoje pierwszy zwycięstwo na Pucharze Narodów Afryki od 12 lat.
Puchar Narodów Afryki. Tunezja - Mali 1:1 (Grupa E)
Piłkarze od pierwszych minut dali fanom duże emocje i zaprezentowali wysokie umiejętności. Już w 10. minucie prowadzenie Malijczykom dał Lassine Sinayoko oddając płaski strzał, który po odbicie od słupka, wpadł do bramki. Jednak dziesięć minut później "Orły Kartaginy" wyrównały. Po kombinacyjnej akcji, znakomicie w "szesnastce" rywali odnalazł się Hamza Rafia.
W drugiej połowie oba zespoły głównie pokazywały dobrą organizację w defensywie. Czuć było w powietrzu, że jest to starcie wagi ciężkiej i kolejna bramka może okazać się niczym nokautujący cios. W efekcie więcej bramek już nie padło i Mali z 4 punktami na koncie przynajmniej do jutra przewodzi w grupie. Natomiast sytuacja Tunezji staje się bardzo stresująca, bo po dwóch spotkaniach ma zaledwie punkt.
Puchar Narodów Afryki. Zapowiedź następnego dnia
Maroko w swoim pierwszy meczu pokazało prawdziwą siłę wbijając rywalom trzy bramki. W niedzielę kolejnym rywalem skazanym na porażkę będzie Demokratyczna Republika Kongo. W teorii nic nie wskazuje, żeby "Lamparty" powalczyły o cokolwiek w tym meczu, ale przykład Wysp Zielonego Przylądka pokazał, że można stawić się faworytom.
O zwycięstwo z najsłabszą w grupie Tanzanią będzie chciała powalczyć Zambia. Dla tych pierwszych trudniej już nie będzie. W pierwszym meczu dostali lekcję od półfinalisty Mundialu, a teraz zaczną rywalizować z drużynami bliższymi ich poziomu. W swoim drugim grupowym spotkaniu gracze Tanzanii będą chcieli pokazać, że w ich kraju są też znakomici piłkarze, a nie tylko piękne plaże za Zanzibarze.
Wieczorem Republika Południowe Afryki podejmie rozpędzoną Namibię. "Dzielni Wojownicy" w pierwszym meczu przecież sensacyjnie ograli Tunezję i wraz z Mali przewodzą w grupie. Natomiast "Bafana Bafana" w swoim pierwszym meczu nie mieli wiele do powiedzenia ze wspomnianymi Malijczykami i teraz będą chcieli pokazać, że wcale nie są tacy słabi jak mogło to wyglądać kilka dni temu.
Puchar Narodów Afryki. Niedziela 21 stycznia:
- 15:00 Maroko - Demokratyczna Republika Kongo (Grupa F, San Pédro)
- 18:00 Zambia - Tanzania (Grupa F, San Pédro)
- 21:00 Republika Południowej Afryki - Namibia (Grupa E, Korhogo)
TRANSFERY w GOL24
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?