Marcin Sasal, trener lublinian, desygnował na boisko w pierwszej i drugiej połowie dwie różne jedenastki. Początek spotkania był wyrównany, ale to gospodarze stworzyli sobie pierwszą groźną sytuację do strzelenia gola. W 18. minucie ładną, kombinacyjną akcję całego zespołu wykończył Dawid Dzięgielewski, ale dobrze interweniował bramkarz ze stolicy. W odpowiedzi, niecelnie uderzał jeden z graczy Legii.
W 24. minucie powinno być 1:0. Niestety, piłka po uderzeniu kolejnego nowego letniego nabytku Motoru – Igora Korczakowskiego, odbiła się od słupka bramki rezerw mistrza kraju.
To się zemściło 180 sekund później, kiedy to goście wyszli na prowadzenie. Za chwilę było już 0:2, gdy Francuz Vamara Sanog oskutecznie egzekwował rzut karny, podyktowany właśnie na nim. Napór Legii II trwał i w 36. minucie zdobyła ona trzecią bramkę.
Po zmianie stron gra była spokojna, aż przyszła 67. min. Wtedy po szybkiej kontrze i celnym trafieniu Mateusza Praszeli było już 0:4.
Zmniejszanie strat zaczął Kamil Oziemczuk w 78 min. Ten sam zawodnik dwie minuty poźniej, jak się później okazało, ustalił końcowy wynik spotkania. Ale porażka Motoru mogła być niższa, jednak w 84. min, piłka po strzale z rzutu karnego Kamila Majkowskiego odbiła się od słupka bramki Legii II.
Warto dodać, że w rezerwach stołecznego klubu wystąpiło kilku zawodników z podstawowego składu zespołu z Lotto Ekstraklasy. Na boisku pojawił się m.in. Vamara Sanogo, czy Daniel Chima Chukwu. Poza tym zagrał pozyskany latem z Wisły Puławy – Łukasz Turzyniecki oraz były napastnik Motoru – Mateusz Majewski.
– Cóż, popełniliśmy dużo błędów indywidualnych. Sami sprokurowaliśmy bramki – mówi Marcin Sasal, trener Motoru. – Jeśli chodzi o naszą grę, to momentami wyglądała ona bardzo dobrze. Trzeba pamiętać, że jesteśmy po ciężkich treningach w tym tygodniu. Świeżość ma przyjść na pierwszy mecz o punkty. Robimy swoje i jesteśmy na dobrej drodze. Ważne jest też, że nikt z chłopaków nie doznał kontuzji – kończy szkoleniowiec lubelskiego trzecioligowca.
Za tydzień, Motor na bocznym boisku Areny będzie sparował z innym trzecioligowcem – Ursusem Warszawa. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 12.
Motor Lublin – Legia II Warszawa 2:4 (0:3)
Bramki: Oziemczuk 78, 80 – Szczepański 27, 36, Sanogo 29 z rzutu karnego, Praszelik 67
Motor (I połowa): Otczenaszenko – Słotwiński, Gieraga, Budzyński, Tadrowski, Dzięgielewski, Korczakowski, Tymosiak, Cholerzyński, Kaczmarek, Nowak. Motor (II połowa): Socha - Szkatuła, Kursa, Gieraga, Michota, Tkaczuk, Cholerzyński, Kamiński, Oziemczuk, Majkowski, Kozban
Legia II: Szumski (60 Burta) – Turzyniecki (46 Cichocki), Żyro, Wełnicki (46 Bondarenko), Olszewski (46 Więdłocha) – Matić (46 Orlik), Nishi (46 Handzlik), Szczepański (46 Praszelik), Bartczak (46 Aftyka) – Chukwu (46 Majewski), Sanogo (46 Góral)
#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?