Błędy sędziowskie, nieuznane gole, bramki ze spalonego, nie dostrzeganie brutalnych fauli. Czy w końcu światowe władze piłkarskie pójdą po rozum do głowy?
Mamy XXI wiek. Telewizje nadają już programy 3D, telewizory mamy wielkości połowy boiska piłkarskiego, technika idzie w błyskawicznym tempie do przodu.
Tylko nie w piłce nożnej.
Niezrozumiały, wręcz beznadziejny upór władz w sprawie zgody na wprowadzenie powtórek telewizyjnych spornych sytuacji jest już męczący.
Technologia XXI wieku pozwala komputerowo dokładnie co do milimetra rozstrzygnąć czy padła bramka, czy był brutalny faul czy był spalony. Ale panowie z centrali zdają się tego nie zauważać i dalej żyją na etapie liczydła.
Po co było wprowadzać dodatkowych sędziów jak tego się nie stosuje dalej. Jaki sens mają takie testy...
Mistrzostwa Świata w Afryce i nie tylko, każdy mecz pokazuje, że przynajmniej na najważniejszych imprezach gdzie obraz dla telewizji przekazuje przynajmniej kilkanaście kamer analiza wideo jest niezbędna
Pytanie kiedy ten fakt zrozumie FIFA I UEFA ?? !!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
