Vrdoljak: Chciałbym trafić na Lecha

Tomasz Dębek
Po dwóch bramkach Ivicy Vrdoljaka Legia wygrała z Ruchem 2:0 i awansowała do półfinału Pucharu Polski. Oto, co po zakończeniu spotkania powiedzieli zawodnicy Wojskowych oraz trenerzy obu drużyn: Maciej Skorża i Waldemar Fornalik.

- To był dobry mecz, wygraliśmy 2:0 i jesteśmy w następnej rundzie Pucharu Polski. Nie pamiętam, kiedy ostatnio strzeliłem dwie bramki w jednym meczu. Ale nieważne kto trafia do siatki, wygrywamy, z meczu na mecz gramy coraz lepiej, to się liczy. Teraz przed nami Bełchatów. Musimy zrobić wszystko, żeby nie powtórzyć tego co stało się w meczu ze Śląskiem. Jesteśmy podbudowani dzisiejszym zwycięstwem, myślę że z GKS-em też będzie to dobrze wyglądało. Dziś dużo graliśmy piłką, nie było niepotrzebnych nerwów. Na kogo chciałbym trafić w półfinale? Może być Lech - powiedział po meczu bohater spotkania, Ivica Vrdoljak.

- Idę do domu zjeść kolację i obejrzeć Ligę Mistrzów. Dziś zagraliśmy niezły mecz. W trakcie meczu zmieniłem pozycję, ale na obu grało mi się dobrze. Najważniejsze, że awansowaliśmy, teraz czekamy na półfinał. Myślę, że wylosujemy Lecha - przewiduje Miroslav Radović.

- Awansowaliśmy do finału Pucharu Polski, jest to dla nas bardzo ważne, bo walczymy o to trofeum. Dzisiejsze zwycięstwo cieszy, szczególnie że ostatni mecz nam się nie udał. Spodziewaliśmy się, że Ruch cofnie się na własną połowę i będzie szukał bramki z kontry. Ciężko nam się rozgrywało piłkę, w okolicach pola karnego przeciwnika było bardzo mało miejsca. Strzeliliśmy bramkę pod koniec pierwszej połowy i gra się trochę bardziej otworzyła. Stworzyliśmy sobie dużo sytuacji, szkoda, że wykorzystaliśmy tylko jedną - żałował zmarnowanych okazji Jakub Rzeźniczak.

- Nie wiem jak koledzy, ale ja w półfinale chciałbym trafić na Lecha Poznań. To byłby fajny dwumecz dla kibiców. Cieszymy się z awansu, ale ten mecz to już historia, przed nami spotkanie z Bełchatowem. To będzie trudne spotkanie, GKS słabo rozpoczął rundę i dla nich spotkanie z Legią jest idealną sytuacją, aby zacząć wygrywać. Ale my tam jedziemy po trzy punkty - zapowiada Jakub Wawrzyniak.

- Przystępowaliśmy do tego spotkania z pewnym komfortem psychicznym. Wiedzieliśmy, że jeżeli nie stracimy gola, to przejdziemy dalej. Nie zadowalał nas jednak bezbramkowy remis, chcieliśmy atakować. Przez pierwsze 15 minut to się udawało, ale później Ruch zaczął nam przeszkadzać i atak pozycyjny wychodził w naszym wykonaniu słabo. Biliśmy głową w mur, a Ruch wyprowadzał groźne kontry. Gol Ivicy dał nam spokój i więcej miejsca na boisku. Cały czas musieliśmy jednak uważać na Ruch. Nasi obrońcy często musieli przerywać groźne akcje rywali. Ci mieli kilka okazji, ale nam sprzyjało szczęście. Najważniejsze, że awansowaliśmy, chociaż styl mógłby być lepszy - mówił po meczu trener Legii, Maciej Skorża.

Żeby dojść do finału Pucharu Polski musimy ograć drużynę pokroju Lecha Poznań czy Wisły Kraków. Z drugiej strony, taki dwumecz to namiastka starć w europejskich pucharach z jakąś solidną drużyną. Myślę, że taka rywalizacja będzie dla nas bezcennym doświadczeniem. Zobaczymy, jak zadecyduje los. Niecierpliwie czekam na to losowanie - dodał, zapytany o to, na kogo chciałby trafić w następnej rundzie.

- To nieprawda, że odpuściliśmy mecz z Legią. Po prostu gramy tak często, że muszę dawać odpocząć moim zawodnikom. Gratuluję Legii awansu. To dziś była lepsza drużyna. Do przerwy mecz był wyrównany. Planowaliśmy, że będziemy remisować 0:0 do połowy, a później zaatakujemy. Gol stracony tuż przed przerwą pokrzyżował nam szyki. Życzę Legii zdobycia pucharu - powiedział Waldemar Fornalik, szkoleniowiec Ruchu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24