Wielka feta na Pomorzu

Piotr Jasiński
Nie zdążył jeszcze opaść dym po sobotnim (rzekomym) spotkaniu-skandalu z udziałem Lechii i Piasta, a Pomorze znów stało się medialnym centrum Polski. Wszystko za sprawą Pogoni Szczecin i Arki Gdynia.

We wtorkowy wieczór, Szczecinianie odnieśli (zwycięski) remis w meczu przeciwko faworyzowanemu Ruchowi Chorzów. W ten sposób, po raz trzeci w historii zagrają w finale Pucharu Polski. I choć w konfrontacji z Jagiellonią Białystok również stawiani sąi raczej na straconej pozycji, można być pewnym, że tanio skóry nie sprzedadzą. W końcu nie ciąży na nich żadna presja. Jeśli zwyciężą - a byłoby to największe osiągnięcie w historii klubu - zostaną bohaterami. Jeśli polegną - nikt nie będzie miał do nich większych pretensji. Przecież to w dużej mierze dzięki cudownemu Radosławowi Janukiewiczowi i przysłowiowej furze szczęścia Portowcom udało się zajść tak wysoko. No, ale wiadomo - apetyt rośnie w miarę jedzenia...

A kto najbardziej ucierpiał na sukcesie Pogoni? Paradoksalnie, jej największy przyjaciel - Legia! Tak, tak - w tej sytuacji bowiem, gdy Ruch na pewno już nie "uniesie" Pucharu Polski, Wojskowi za wszelką cenę muszą wywalczyć miejsce na podium, aby zagrać w eliminacjach do Ligi Europejskiej, a co za tym idzie - zwabić ludzi na nowy stadion.

Niezmiernie cieszę się z zaciętej walki o utrzymanie, ale do cholery, jak tu napisać dobry tekst o zespołach w niej uczestniczących?! Analiza, której dokonałem kilka dni temu, wraz ze zwycięstwem Arki nad Bełchatowem po prostu straciła ważność. Spójrzmy prawdzie w oczy - Arka wraca do gry o uniknięcie degradacji! Chociaż "Wikingowie" nie prezentują w ostatnich meczach ani zabójczej skuteczności, ani pięknej gry, ani nawet solidności w defensywie, to na pewno nie można odmówić im woli walki. No ale nie ma się co dziwić. Jest o co grać, właściciele za utrzymanie klubu w Ekstraklasie, obiecali piłkarzom milion złotych do podziału.

No, no - życie jest przewrotne. No i świetnie! Takie emocje, to tylko w Polsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24