Zagłębie po wygranej u siebie z GKS-em Tychy 1:0 przegrało w Bełchatowie ze Skrą Częstochowa 0:1, tracąc Oleksija Bykowa, który dostał czerwoną kartkę. Z Chrobrym wrócił za to do składu Dominik Jończy i zagrał w specjalnej masce ochronnej (efekt złamania nosa w meczu z Tychami).
Zobacz ZDJĘCIA z meczu Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów, 21.08.2022 r.
Choć I liga jest nieprzewidywalna, patrząc na liczbę zdobytych punktów faworytem meczu było Zagłębie, które w sześciu kolejkach zgromadziło ich 10. Chrobry miał 4 punkty (jedno zwycięstwo i jeden remis). Sosnowiczanie chcieli sprawić prezent prezesowi klubu Łukaszowi Girkowi, który w dniu meczu miał 47. urodziny. Przed spotkaniem uhonorowano drużynę oldbojów Zagłębia, która zdobyła tytuł mistrza Polski w piłce nożnej sześcioosobowej.
Czerwona kartka i karny dla Zagłębia
Już od pierwszych minut widać było, że Chrobry nie zamierza się tylko bronić. Mecz był otwarty i lepsze wrażenie sprawiali goście.
W 23. minucie na pozycję sam na sam z bramkarzem wybiegał Mateusz Bochnak. Goniący go Filip Borowski tuż przed polem karnym złapał rywala za koszulkę, powodując upadek. Sędzia nie miał wyjścia i pokazał zawodnikowi Zagłębia czerwoną kartkę. Wydawało się, że Michał Gliwa był już na tyle blisko, że mógł uratować sytuację...
Dziesięć minut później osłabione Zagłębie objęło prowadzenie! Sędzia podbiegł do monitora i po analizie VAR podyktował rzut karny za faul Artura Bogusza na Szymonie Sobczaku, który sam wymierzył sprawiedliwość mocnym strzałem pokonując Karola Dybowskiego.
Gol uskrzydlił gospodarzy, chcących zadać drugi cios. Chrobry starał się konstruować akcje, a Zagłębie wyprowadzało szybkie ataki. Po jednym z nich w doliczonym czasie Sobczak mógł pokusić o gola, ale strzelił z pola karnego obok słupka.
Chrobry zadał szybkie dwa ciosy
Po wznowieniu mecz wyglądał tak samo. Goście częściej byli w posiadaniu piłki, a sosnowiczanie szukali szans w kontrach. W 54. minucie Michał Masłowski uderzył z 16 metrów koło słupka. Trzy minuty później Sobczak nie sięgnął wślizgiem do podania Maksymiliana Banaszewskiego w pole bramkowe.
To jednak Chrobry zadał skutecznie ciosy w ciągu trzech minut wyszedł na prowadzenie. Najpierw goście szybko wznowili grę z rzutu wolnego na swojej połowie - Mateusz Machaj zagrał na wolne pola do Bochnaka, który wygrał pojedynek z Gliwą. Bochnak zdobył też drugiego gola, wykorzystując podanie Pawła Tupaja i kierując piłkę z ostrego kąta w dalszy róg bramki.
Gospodarze się nie poddali. W 79. minucie główkował Maksymilian Rozwandowicz i bramkarz z trudem przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 81. minucie Sobczak wpakował piłkę do bramki, ale sędzia odgwizdał spalonego, co potwierdził VAR. Chwilę później Zagłębie uratował Jończy, który wybił piłkę z linii bramkowej, gdy obok Gliwy strzelał Rafał Wolsztyński.
Sędzia doliczył 6 minut. Sosnowiczanie nie ustawali w atakach, wierząc w wyrwanie punktu. Mimo wielkiej ambicji nie udało się zmienić wyniku.
OPINIE TRENERÓW
Artur Skowronek (Zagłębie)
Zły jestem, jak my wszyscy. To jest siódma kolejka i trzeci mecz, gdy ustawiamy rywalowi mecz. Najważniejsze jest to, by nie popełniać tych samych błędów, a my to robimy. I to jest wkurzające, dlatego rozumiem kibiców, jeżeli chodzi o wynik. Drużyna jest dobrze przygotowana do sezonu, potrafimy zasuwać. W drugiej połowie tworzyliśmy sytuacje, to musi wpadać. Ale dzisaj ta piłka nie wpadała, daliśmy życie Chrobremu tą pierwszą bramką. Wkurza mnie, że nie wyciągamy wniosków, ale z drugiej strony doceniam zaangażowanie i dążenie do tego, by tu zostały punkty. Nikomu nie można odmówić chęci odwrócenia sytuacji, nawet mieliśmy setki i rozmawialibyśmy tu teraz w innych nastrojach. Dziękuję kibicom, dali nam energię, nie tylko po karnym, ale i w innych sytuacjach, gdy czuli, że tu można wyrwać punkty. I z takim nastawieniem piłkarze zasuwali do ostatniej minuty. Dzisiaj nie dało nam to punktów, możemy o tym długo gadać, ale najlepszą odpowiedź możemy dać jedynie w Niepołomicach.
- Dużo czasu graliśmy w osłabieniu. Nie mam pretensji do Borowskiego, jako człowieka, mamy żal do siebie o zachowanie, bo rozmawialiśmy o sytuacji Bykowa, która była praktycznie identyczna. Zadziałał instynkt człowieka, który się ratuje. Powinien to zostawić, jak i tydzień temu, szczególnie, że Gliwa dobrze zawęził pole gry. Zasuwamy sporo kilometrów, ale chcemy grać w równowadze, szukać sytuacji i punktów.
Marek Gołębiewski (Chrobry)
Trudne spotkanie, na trudnym terenie i boisku. Połacie trawy się wyrywały i ciężko było zadowolić kibiców płynną grą. Mecz był dla nas trudny, bo po trzech porażkach, niełatwo jest więc przyjechać do tak klasowego rywala i wygrać. Duży wpływ miała ta czerwona kartka, przez grę w dziesięciu Zagłębie miało już pod koniec mniej sił i nasze akcje przyniosły efekt. Cieszy nas to i chcemy powtórzyć to zwycięstwo w piątek, bo na własnym stadionie jeszcze nie wygraliśmy. (źródło: zaglebie.sosnowiec.pl)
Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów 1:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Szymon Sobczak (33-karny), 1:1 Mateusz Bochnak (66), 1:2 Mateusz Bochnak (69)
Zagłębie: Michał Gliwa - Filip Borowski, Dominik Jończy, Vedran Dalić (84. Marek Fabry), Dawid Gojny - Patryk Bryła (26. Dawid Ryndak), Sebastian Bonecki, Michał Masłowski (75. Maksymilian Rozwandowicz), Szymon Pawłowski (84. Wojciech Szumilas), Maksymilian Banaszewski (75. Tymoteusz Klupś) - Szymon Sobczak.
Chrobry: Karol Dybowski - Jakub Kuzdra (46. Paweł Tupaj), Mavroudis Bougaidis (46. Jakub Górski), Michał Michalec, Artur Bogusz - Mateusz Bochnak (90+2. Oliver Praznovsky), Robert Mandrysz, Patryk Mucha, Sebastian Steblecki (76. Jaka Kolenc), Patryk Kusztal (59. Mateusz Machaj) - Rafał Wolsztyński.
Żółte kartki: Gojny, Ryndak, Jończy - Kuzdra, Bogusz, Mandrysz
Czerwona kartka: Filip Borowski (23' Zagłębie)
Sędziował: Patryk Gryckiewicz (Toruń)
Widzów: 2.256
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?