Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza na pewno nie tak wyobrażali sobie powrót do piłkarskiej elity. Na inaugurację Zawisza przegrał u siebie z Jagiellonią po trafieniu Bekima Balaja. W drugiej kolejce bydgoszczanie z wielkimi nadziejami na rehabilitację udali się do Łodzi na pojedynek z Widzewem.
Niebiesko-czarni szybko objęli prowadzenie po skutecznym strzale Jakuba Wójcickiego, w pełni kontrolowali przebieg meczu, lecz błędy indywidualne w defensywie Zawiszy przyniosły dwa trafienia dla gospodarzy, którzy zdołali odwrócić losy spotkania. Bohaterem widzewiaków został 23-letni debiutant Eduards Visnakovs autor dwóch bramek.
Piłkarze beniaminka z zerowym dorobkiem punktowym zajmują przedostanie miejsce w tabeli ekstraklasy. W Bydgoszczy piątkowe starcie jest uznawane za mecz na tzw. „przełamanie”, a ewentualna kolejna porażka postawi bydgoską drużynę już w trudnej sytuacji. Wśród większości kibiców panuje przekonanie, iż Portowcy są w zasięgu niebiesko-czarnych i wspomina się ostatni pojedynek między zespołami w 2011 roku w 1. lidze, zakończony zwycięstwem miejscowych 2:1.
Po spotkaniu swojego rozgoryczenia nie krył Ryszard Tarasiewicz, który na pomeczowej konferencji prasowej powiedział:
Myślę, że Zawisza rozegrał dobre zawody. Szkoda tylko, że ci zawodnicy którzy dzisiaj wystąpili, cały klub i kibice nie dostali rekompensaty w postaci chociażby jednego punktu. Staraliśmy się dobrze bronić i atakować, stwarzaliśmy sytuacje, ale zabrakło nam skuteczności. Nie chcę oceniać, czy rywal wygrał zasłużenie, czy nie. To mnie nie interesuje. Dla mnie ważne jest to, że zagraliśmy lepiej niż w pierwszej kolejce. Myślę, że idziemy dobrą drogą. Potrzebujemy jednak jeszcze wzmocnień kadrowych w każdej formacji.
Pogoń na starcie sezonu prezentuje się zaskakująco dobrze. Na inaugurację szczeciński zespół pokonał w spotkaniu wyjazdowym Zagłębie Lubin 2:0. W drugiej kolejce podopiecznym Dariusza Wdowczyka przyszło się mierzyć z faworyzowaną Legią Warszawa. Tak jak można było się spodziewać warszawiacy wygrali gładko, aż 3:0, ale wynik nie odzwierciedlał przebiegu meczu.
W ekipie gości zabraknie kontuzjowanego Hernaniego oraz zawieszonego na dwa spotkania napastnika Donalda Djousse. W drużynie z Bydgoszczy wszyscy są zdrowi i zapowiadają walkę o trzy punkty.
Zapowiada się zatem ciekawy mecz. Odbędzie się on jednak bez kibiców drużyny przyjezdnej, gdyż sektor gości został zamknięty na trzy najbliższe spotkania po decyzji wojewody kujawsko-pomorskiego. Przyczyną tej decyzji jest negatywna ocena bezpieczeństwa i wykazanie zaniedbań ze strony organizatora podczas spotkania Zawiszy z Jagiellonią Białystok.
Trudno jest wskazać faworyta tego meczu. Zawisza po raz kolejny jest pod dużą presją. Portowcy wydają się być w dobrej formie i na pewno będą chcieli wywieźć z terenu beniaminka trzy punkty. Ryszard Tarasiewicz uważa, że mecz z Pogonią nie będzie łatwy, ale forma jego zespołu idzie w górę i liczy na zwycięstwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?