Przypomnijmy, że Komisja do spraw Licencji PZPN odmówiła, w pierwszym terminie, wydania licencji stalowowolskiemu klubowi, argumentując to niespełnieniem przez niego aż sześciu punktów Podręcznika Licencyjnego. - W mojej gestii leży zajmowanie się sprawami sportowymi, pozostałe należą do zarządu. Mam jednak zapewnienie od prezesa, że nie będziemy mieć żadnych problemów z uzyskaniem licencji, choć wiadomo, że będziemy spokojni dopiero, gdy otrzymamy oficjalny komunikat – mówi trener Krzysztof Łętocha.
Jego zespół spotka się na pierwszym, po wakacyjnej przerwie, treningu w poniedziałek 25 czerwca (godzina 17). W planach jest rozegranie pięciu gier kontrolnych: 30 czerwca z Resovią, potem z Garbarnią Kraków, Stalą Rzeszów, a próbą generalną przed rozpoczęciem sezonu 2018/19 ma być pojedynek z KSZO 1929 Ostrowiec. Miejsce rozgrywania poszczególnych spotkań uzależnione będzie od warunków atmosferycznych, choć większość odbędzie się najprawdopodobniej na bocznym boisku przy ulicy Hutniczej.
Jedno jest pewne: „Stalówkę” w nadchodzących rozgrywkach poprowadzi Krzysztof Łętocha, który ma jeszcze przez rok ważną umowę z klubem. Jak będzie wyglądała drużyna? - Wiem, że co sezon odbywała się tu rewolucja kadrowa i wymiana dziewięciu-dziesięciu zawodników. Chciałbym, żeby teraz wyglądało to inaczej. Będziemy w szli stronę stabilizacji kadrowej, zwłaszcza, że jak pokazało ostatnie kilka kolejek urodził się tu naprawdę ciekawy zespół o sporym potencjale. Nie oznacza to, że unikniemy zmian w składzie. Na tę chwilę żaden z zawodników jednoznacznie nie zadeklarował chęci odejścia, ale jeśli ci, którym w końcem czerwca kończą się kontrakty, będą mieli inne plany, nie będziemy nikogo zatrzymywać – podkreśla szkoleniowiec Stali.
Nie ukrywa także, że chcąc w przyszłym sezonie uniknąć „powtórki z rozrywki” i nerwowego wyczekiwania do ostatniej kolejki, zespół potrzebuje wzmocnień i uzupełnień. - Przynajmniej po jednym wartościowym piłkarzu do każdej formacji – zapowiada Krzysztof Łętocha.
Stal Stalowa Wola zajęła piąte miejsce w klasyfikacji końcowej programu Pro Junior System za sezon 2017/18. To spadek o trzy pozycje w porównaniu z rozgrywkami 2016/17. - Musieliśmy zrównoważyć priorytety. Pewnie, że każdy życzyłby sobie jak największej ilości młodych zawodników i wychowanków w składzie, ale to jest delikatny temat, wszystko musi być umiejętnie zrównoważone. Proszę zauważyć, w którym momencie zespoły, które wyprzedziły nas w Pro Junior System, zaczęły w większym stopniu stawiać na młodzieżowców – gdy miały już zapewniony ligowy byt. Na pewno w przyszłym sezonie będziemy stawiać na juniorów Stali, kilku będzie jeszcze na mecze kontrolne włączonych do kadry – informuje szkoleniowiec.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: 20 lat województwa świętokrzyskiego. Wspomnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?